Ze stołówek czterech berlińskich uczelni wyższych zniknie aż 96 proc. potraw mięsnych. Wursty, sznycle zostaną wyparte przez pseudo mięso, pokroju kotletów sojowych i tofu. Wegańską tresurą w berlińskich stołówkach jest zachwycona „doktorkini” Sylwia Spurek, która apeluje o zakaz hodowli zwierząt w Polsce i de facto wprowadzenie przymusowego weganizmu.

Mięso znika ze stołówek

Uniwersyteckie menu w czterech berlińskich uczelniach zmieni się nie do poznania i będzie oferować 68 proc. opcji wegańskich, 28 proc. wegetariańskich, 2 proc. rybnych. A mięso? Nie-weganom zostanie tylko jedna opcja w karcie, ale tylko od wtorku do piątku.

Nowa koncepcja menu jest odpowiedzią na wielokrotne prośby o to, by dania w stołówkach były bardziej dostosowane do zmian klimatu.

– powiedziała "Guardianowi" Daniela Kummle, reprezentująca Studierendenwerk, czyli organizację zajmującą się rozwiązywaniem problemów studenckich.

Ekolodzy twierdzą, że emisje CO2 wytwarzane przez przemysł mięsny znacząco przyczyniają się do globalnego ocieplenia. Z ankiety przeprowadzonej w 2019 r. wynika, że 13,5 proc. studentów z Berlina przestrzega diety wegańskiej, 33 proc. - wegetariańskiej.

Sylwia Spurek zakazuje swoim pracownikom jedzenia kanapek z jajkiem?

Mięso? Zakazać!

Warto przypomnieć, że Wolny Uniwersytet Berlina już w 2010 r. uruchomił Veggie No. 1, stołówkę sprzedającą wyłącznie jedzenie wegetariańskie. Dziewięć lat później do uczelni dołączyła Veggie No. 2., gdzie również mięso zostało zakazane.

Wielki sukces bezmięsnych kantyn jasno pokazał, że zachowania żywieniowe studentów się zmieniają.

– powiedziała Kummle.Z pomysłu zachodnich sąsiadów zachwycona jest Sylwia Spurek.

Europosłanka zasłynęła jakiś czas temu przygotowaniem ,,Nowej Piątki dla zwierząt” i postuluje między innymi zakaz wędkarstwa czy CAŁKOWITY ZAKAZ JAKIEJKOLWIEK hodowli zwierząt w Polsce.

W takich sytuacjach zazdroszczę Niemkom(com). To początek prawdziwej rewolucji. Ze stołówek 4 berlińskich uczelni od nowego roku akademickiego znikają dania mięsne i zastąpią je potrawy wegańskie. Kiedy Polska do tego dojrzeje?

– napisała Sylwia Spurek.

Biorąc pod uwagę fakt, że pomysły europosłanki oznaczają de facto wprowadzenie w Polsce przymusowego weganizmu i dosłownie zarżnięcie polskiego rolnictwa i sektora hodowli zwierzęcej, mamy nadzieję, że Polska nigdy nie dojrzeje do tych ekoszaleństw.

W takich sytuacjach zazdroszczę Niemkom(com). To początek prawdziwej rewolucji. Ze stołówek 4 berlińskich uczelni od nowego roku akademickiego znikają dania mięsne i zastąpią je potrawy wegańskie. Kiedy Polska do tego dojrzeje?https://t.co/qSZAyky4vd

— Sylwia Spurek (@SylwiaSpurek) September 28, 2021

noizz.pl/fot.pixabay