Informacje
13-09-2020
Eksperci ostrzegają, że grozi nam światowy kryzys żywnościowy. Głównym powodem nie będzie jednak sam brak żywności co jej rosnące ceny. Pandemia oraz ASF dały nam pierwsze ostrzeżenie przed nadchodzącym problemem. Wiele krajów, które wcześniej aktywnie akceptowały zagraniczną siłę roboczą, znajduje się obecnie w dołku. Ogromne straty poniesione przez rolników wraz z małymi firmami, zmuszonymi do pozbywania się niesprzedanej, łatwo psującej się żywności, były nieodwracalne.
Kryzys żywnościowy coraz bliżej
Amerykański kanał telewizyjny CBNC ostrzega, że ludzkości grozi światowy kryzys żywnościowy. Przyczyn takiego stanu rzeczy jest wiele i nie są to tylko klęski żywiołowe i niebezpieczne wirusy. Eksperci zwracają uwagę, że co prawda nadal nie brakuje żywności w skali globalnej, ale ceny żywności w ostatnim czasie stale rosną. Według danych ONZ pod koniec sierpnia koszty żywności, które rosły od lutego 2020 r., osiągnęły maksimum.
W szczególności wzrost cen żywności w Chinach doprowadził do konieczności myślenia o oszczędzaniu żywności w czasie trwającej pandemii i ryzyku, że światu może zagrozić kryzys żywnościowy. Władze Państwa Środka zaapelowały do mieszkańców o porzucenie postaw konsumenckich i oszczędność w jedzeniu.
Dane urzędu statystycznego ChRL pokazują 11% wzrost cen żywności w zeszłym miesiącu w porównaniu z tym samym okresem w 2019 roku. Analitycy zauważają, że wpływ na to w szczególności mógł mieć afrykański pomór świń rozprzestrzeniający się w Chinach, który zmniejszył liczbę zwierząt gospodarskich i doprowadził do 1,5-krotnego wzrostu ceny mięsa. Warunki klimatyczne w postaci upałów i obfitych opadów pogorszyły już trudną sytuację z dostawami warzyw, których ceny wzrosły o 6,4%. Również koszt jaj kurzych wzrósł o 11,3%.
Kradzież wody w rolnictwie jest globalnym problemem!
Kryzys żywnościowy – pandemia zakłóca łańcuch dostaw
Pandemia COVID-19 zakłóciła powiązania w łańcuchu dostaw żywności. Eksperci zauważają, że obecnie jesteśmy w stanie, który poprzedza światowy kryzys żywnościowy. Ogromne straty poniesione przez rolników wraz z małymi firmami, zmuszonymi do pozbywania się niesprzedanej, łatwo psującej się żywności, były nieodwracalne.
Wiele krajów, które wcześniej aktywnie akceptowały zagraniczną siłę roboczą, znajduje się obecnie w dołku. Nie było nikogo, kto mógłby zerwać dojrzałe owoce, nawet pracowników z zagranicy, ponieważ wiele granic zostało całkowicie zamkniętych. Czasowo wstrzymano również dostawy nawozów i nasion do sadzenia.
Ostatnim ciosem był spadający dolar amerykański. Wraz z osłabieniem waluty, ceny żywności zaczęły rosnąć, ponieważ to dolar był główną walutą ich dostaw. Eksperci przewidują, że dolar będzie nadal tracił na wartości w stosunku do europejskiej waluty przez cały 2020 rok. A wtedy pomysł chińskich władz, by nałożyć ograniczenia na jedzenie w restauracjach, nie będzie już wydawał się niezwykły, ponieważ światowy kryzys żywnościowy już tuż tuż.
meatinfo.ru/fot.pxhere