Informacje
28-08-2022
Poziom bezrobocia nadal będzie spadać, w grudniu br. prawdopodobnie zatrzyma się na granicy 4,5 proc. – szacuje ekspert Konfederacji Lewiatan Tomasz Zielonka.
Dodał, że na polski rynek pracy coraz większy wpływ zaczyna mieć demografia. Główny Urząd Statystyczny podał, że stopa bezrobocia w lipcu wyniosła 4,9 proc. tak jak w czerwcu. Liczba bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach pracy wyniosła w lipcu 810,2 tys. wobec 818,0 tys. osób w czerwcu.
Poziom bezrobocia będzie spadać
Według eksperta, na poziom bezrobocia i polski rynek pracy coraz większy wpływ zaczyna mieć demografia, bo wg. badania Aktywności Ekonomicznej Ludności liczba osób w wieku 15-89 lat spada (..), czyli przy założeniu, że urzędy pracy nie podejmowałyby interwencji na rynku pracy, to i tak statystyki samoczynnie by się nam poprawiały.
Dodał, że lipiec okazał się też miesiącem z najmniejszą, od grudnia 2020 r., liczbą zgłoszonych wakatów.
"O ile sama liczba niewiele mówi, ponieważ nadal większość pracodawców nie kieruje ofert do urzędów pracy, o tyle zarysowuje się tendencja, którą zdają się potwierdzać dane o liczbie wakatów. Przemawiają za tym również wyniki ankiet GUS, gdzie średnio ponad 3/4 pracodawców nie rozważa dalszego zwiększania zatrudniania" – wyjaśnił.
Według Zielonki, rynek pracy jako ostatni zareaguje na pogorszenie koniunktury.
"Zapewne jest też możliwa redukcja zatrudnienia, o ile zacznie się w tym roku, będzie dotyczyć osób z Ukrainy. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że osoby te, analogicznie jak przy szukaniu pracy, nie zgłoszą się do urzędów pracy po utracie zatrudnienia, więc statystyka bezrobocia ich nie uwzględni" – wskazał.
"Zatem scenariusz dalszego obniżania stopy bezrobocia jest aktualny. W grudniu poziom bezrobocia prawdopodobnie zatrzyma się na granicy 4,5 proc." – szacuje ekspert.
Czytaj też: Bezrobocie najniższe od 32 lat. Skoro jest tak dobrze, czemu jest tak źle?
PAP/fot. pixabay