O tym co ważne dla polskiej wsi.

Czyste powietrze czysty zysk Czyste powietrze czysty zysk
Talk icon

Informacje

05-09-2022

Autor: Jagoda Mrowiec

Koń wpadł do studzienki kanalizacyjnej w Zabrzu. Pomogli strażacy

Koń

Strażacy z Zabrza mieli pracowity weekend. Ich pomocy tym razem potrzebował… koń! Zwierzę wpadło do nieczynnej studzienki kanalizacyjnej.

Niecodzienna interwencja miała miejsce w Zabrzu. Śląscy strażacy wyciągnęli w sobotę po południu konia z nieczynnej studzienki kanalizacyjnej. Niczym kot spadł on na cztery łapy i dzięki współpracy strażaków oraz weterynarza nie stało mu się nic poważnego. Zwierzęcy kaskader został przekazany właścicielce.

Strażacy na pomoc zwierzęciu

Choć nawet dziecko powinno wiedzieć, że idąc należy patrzeć pod nogi, pewien koń z Zabrza ewidentnie nie był tego świadom. Być może uznał, że miejski bruk nie jest dla niego i rozmyślał o kłusie gdzieś przez pola? Albo wyobrażał sobie popisowe skoki przez płotki w profesjonalnych zawodach? Tego się nigdy nie dowiemy. Pewne jest natomiast, że bujanie w obłokach mogło się dla niego źle skończyć, gdyż niespodziewanie natknął się na studzienkę kanalizacyjną.

Jak poinformowała w sobotę wieczorem na swoim facebookowym profilu komenda miejska Państwowej Straży Pożarnej w Zabrzu, tego dnia przed godz. 17. miejscowe stanowisko kierowania otrzymało zgłoszenie o koniu, który wpadł do nieczynnej studzienki kanalizacyjnej przy ul. Srebrnej w zabrzańskiej dzielnicy Maciejów. Przy wspomnianej ulicy, w rejonie miejscowego Kąpieliska Leśnego, działają stajnia i ośrodek jeździecki, m.in. klub jeździecki Maciejówka Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Zabrzu.

"Na miejsce zadysponowano zastęp z JRG PSP Zabrze oraz Specjalistyczną Grupę Ratownictwa Wysokościowego JRG Radzionków. Po przybyciu na miejsce zdarzenia potwierdzono treść zgłoszenia. Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, wydobyciu zwierzęcia i przekazaniu go obecnej na miejscu właścicielce" – zrelacjonowali zabrzańscy strażacy.

Koń

Koń wyszedł z tarapatów bez szwanku

Jak podkreślili strażacy, obecny na miejscu weterynarz podał zwierzęciu środki uspokajające i nadzorował jego stan podczas prowadzonych działań. Podczas akcji użyto strażackiego dźwigu oraz odpowiednio przygotowanego systemu pasów.

"Dzięki profesjonalnej i sprawnej akcji ratowniczej podjętej przez strażaków, zwierzę przeżyło oraz nie poniosło żadnych obrażeń" – zapewnili strażacy. Po wyciągnięciu na powierzchnię koń stał o własnych siłach.

Czytaj również:Pyton królewski schował się pod maską samochodu. Chciał się ogrzać

PAP /fot.FB, Komenda Miejska PSP w Zabrzu

swiatrolnika.info 2023