Informacje
14-01-2020
Wielomiesięczna praca Straży Leśnej i policji pozwoliła na prawidłowe wytypowanie sprawcy zastawiania wnyków na dzikie zwierzęta. Skala procederu okazała się wielka.
Straż Leśna Nadleśnictwa Krasiczyn wespół z mundurowymi z miejscowego posterunku policji, zatrzymali w sobotę mężczyznę z okolic Przemyśla. Rewizja w jego miejscu zamieszkania zaskoczyła zespół stróżów prawa.
Natrafiono na kolekcję czaszek jeleni, poroży, parostków kozłów oraz obciętych głów jeleniowatych. Ponadto znaleziono siedemdziesiąt sztuk wnyków. Kłusownika podejrzewano od wielu miesięcy, a tym razem funkcjonariusze policji zdecydowali się na przeszukanie, które przyniosło nieoczekiwane rezultaty, jeśli chodzi o liczbę skłusowanych i zabitych zwierząt.
Zatrzymany mężczyzna to 50-letni mieszkaniec z województwa podkarpackiego, który działał w nadleśnictwie Krasiczyn. W lesie, strażnicy zlokalizowali osiem miejsc, z których zdemontowali sidła. W jednym z przypadków odnaleźli miejsce dramatycznej walki jelenia, któremu udało się uwolnić z pętli śmierci, zrywając stalową linkę.
Śledztwo trwa.
Źródło: polsatnews.pl/PP
Fot. Straż Leśna Nadleśnictwa Krasiczyn