O tym co ważne dla polskiej wsi.

Czyste powietrze czysty zysk Czyste powietrze czysty zysk
Talk icon

Informacje

01-09-2022

Autor: Jagoda Mrowiec

Inflacja pozostanie do końca roku na poziomie ok. 15–16%

Inflacja

Eksperci z banku PKO BP przewidują, jak będzie zachowywała się inflacja do końca 2022 roku. Podają także przyczyny zmian jej wskaźnika.

Główny Urząd Statystyczny podał w środę, że inflacja CPI w sierpniu wyniosła rok do roku 16,1 procent, a miesiąc do miesiąca 0,8 procent. Eksperci z Banku PKO BP skomentowali te dane, przewidując poziom inflacji w końcówce bieżącego roku. Nie tylko oni podjęli się przepowiedni, co nas czeka.

Przyczyny wzrostu inflacji

Jak zaznaczyli analitycy banku, do wzrostu inflacji przyczyniły się wszystkie główne kategorie poza paliwami, których ceny spadły o 8,3 proc. mdm. Przerwane zostało hamowanie inflacji bazowej (w ujęciu mdm), przez co wskaźnik CPI bez żywności i energii w ujęciu rocznym najprawdopodobniej wzrósł w sierpniu do 9,9 proc. rdr z 9,3 proc. w lipcu.

Wskazali, że paliwa obniżyły inflację. Jej wskaźnik rdr spadł o 0,8 pp, ale pozostałe kategorie ze znaczną nawiązką zniwelowały ten spadek.

Zwrócili uwagę, że w sierpniu ponownie przyspieszył wzrost cen w kategoriach bazowych.

"Wskazuje to na dalsze przerzucanie przez firmy rosnących kosztów na konsumentów i uporczywość szoku inflacyjnego" – ocenili.

Inflacja

Inflacja zależna od decyzji politycznych

Jak szacują eksperci PKO, „płaskowyż inflacyjny” przesunie się w górę. Do końca roku inflacja CPI pozostanie na poziomie ok. 15–16 proc. rdr.

Ich zdaniem, na początku roku kluczowe znaczenie dla procesów inflacyjnych będzie miała polityczna decyzja o skali podzielenia kosztów zwyżki cen energii między gospodarstwa domowe, przedsiębiorstwa energetyczne oraz budżet państwa.

Dodali, że środowe dane GUS (szczególnie wzrost inflacji bazowej) przesuwają bilans ryzyka dla zmiany stopy procentowej NBP z 0–25 pb na 25–50 pb na wrześniowym posiedzeniu.

PIE: Inflacja odrobinę spadnie w najbliższych miesiącach

Te same dane GUS zinterpretowali również eksperci Polskiego Instytutu Ekonomicznego. W ocenie Jakuba Rybackiego nadchodzące miesiące przyniosą niewielkie spadki inflacji – na koniec IV kwartału wzrost cen będzie sięgać 14,5 proc.

W I kwartale 2023 r. inflacja ponownie wróci w okolice 15,5–16 proc. "Będzie to efekt podwyżek cen energii elektrycznej oraz gazu" – stwierdził Rybacki.

"Wyraźnego spadku spodziewamy się dopiero w II kwartale przyszłego roku" – prognozuje. Według PIE w czerwcu inflacja spadnie poniżej 10 proc., a w całym 2023 r. wyniesie około 9,5 procent.

Czytaj równieżInflacja zje nasze płace. Te dane powinny nas niepokoić

PAP /fot.pixabay

swiatrolnika.info 2023