O tym co ważne dla polskiej wsi.

Czyste powietrze czysty zysk Czyste powietrze czysty zysk
Talk icon

Informacje

13-10-2021

Autor: Polska Agencja Prasowa

Giżyński: łagodzimy tylko skutki ASF, nie likwidujemy przyczyn

ASF

Na rynku trzody jest trudna sytuacja, łagodzimy jedynie skutki wystąpienia afrykańskiego pomoru świń (ASF), brak jest natomiast likwidacji przyczyn – przyznał wiceminister rolnictwa Szymon Giżyński.

Fatalna sytuacja na rynku trzody chlewnej

Sejmowa komisja rolnictwa zajmowała się we wtorek sytuacją na rynku trzody chlewnej i została zwołana na prośbę posłów KP.

W imieniu wnioskodawców poseł KP Zbigniew Ziejewski zwrócił uwagę na trudną sytuacją rolników, tych którzy musieli na skutek wystąpienia choroby zlikwidować hodowlę oraz tych, którzy nadal produkują w strefie z zagrożonej (czerwonej). Jedni oczekują na szybką wypłatę odszkodowań, drudzy skarżą się na niskie ceny skupu proponowane przez handlowców wykorzystujących ograniczenia związane z ASF. Dodał, że firmy płacą rolnikom za tuczniki 2 zł/kg, podczas gdy faktyczne koszty produkcji wynoszą ok. 6 zł/kg. Zdaniem Ziejewskiego, kluczową sprawą dla likwidacji ASF jest depopulacja dzików.asf gizynski posiedzenie komisji 2

To rolnicy są ofiarami ASF

Wiceminister zabierając głos stwierdził, że ASF jest poważnym problem. "Świadomość, którą mamy od kilku lat musi się wreszcie przeobrazić się w kompleksowy czyn i przekonanie, że to nie rolnicy są powodem, dla którego mamy z ASF kłopoty, bo to oni są ofiarami. My nie mierzymy się z rolnikami, tylko mierzymy się z ogromny przepotężnym lobby, które zostało wyhodowane po 2014 r., kiedy zostały popełnione strategiczne błędy, że nie zlikwidowano dzików, tylko utworzono pierwsze strefy" – powiedział Giżyński.

Jak mówił, są ludzie, którzy krążą po Polsce i kupują tuczniki z różnych stref po 2 zł/kg, a następnie produkują licząc świnie po 6-7 zł/kg i ta różnica jest źródłem gigantycznych zysków.

"Jest to jedno potwornie potężne lobby. Jest przemysł utylizacyjny, który żyje z tego samego, choć w innym wymiarze. (...) ile byśmy nie dali pieniędzy na bioasekurację, ten przemysł to pożre, bo jest zainteresowany by ASF był" – mówił. Zdaniem wiceministra, znakomicie w tym wszystkim orientują się sieci handlowe, które wchodzą w ten interes. Także tucz nakładczy ( chów na zlecenie zakładu przetwórczego) znakomicie korzysta z destabilizacji rynku i de facto z upadku branży hodowlanej.

Wiceszef resortu rolnictwa podkreślił, że resort nie może wyłączać się z łagodzenia skutków, ale to są środki pomocowe i one nie likwidują przyczyn. Dodał, że to nie o odstrzał punktowy chodzi, ale o istotne ograniczenie populacji dzików.

Czytaj także: Kolejne przypadki ASF u dzików

Bioasekuracja i redukcja populacji dzików kluczowe

Zdaniem niemal wszystkich posłów zabierających głos podczas posiedzenia komisji, najistotniejszą sprawą w walce z ASF, obok bioasekuracji, jest likwidacja dzików. Natomiast Małgorzata Tracz (KO) uważa, że choroby nie można likwidować jedynie poprzez zabijanie dzików. "To co jest mniejszym złem wybijanie świń, często także prośnych macior, czy likwidacja dzików? – pytał przewodniczący komisji Robert Telus (PiS).

W opinii Zbigniewa Ajchlera (niez.) nadzór nad walką z ASF powinien przejąć premier Mateusz Morawiecki, gdyż to on może koordynować działania poszczególnych resortów. Poinformował, że grupa ekspertów opracuje wnioski i przedstawi je premierowi.

Specustawa przecież obowiązuje

B. minister Krzysztof Ardanowski przypomniał, że w Polsce obowiązuje spacustawa, która pozwala na skuteczną walkę z ASF. Dodał, że trzeba też przerwać zarabianie na ASF m.in. przez zakłady przetwórcze czy firmy zajmujące się bioasekuracją. Poinformował, że ministerstwo chciało utworzyć państwowy zakład produkcji konserw z mięsa skupowanego w strefach z ograniczeniami, ale do jego powstania nie dopuściły m.in. służby specjalne.

Głos także zabrał przewodniczący rolniczego OPZZ Sławomir Izdebski, który podkreślił, że bez zmiany prawa łowieckiego i utworzenia państwowej agencji łowieckiej, nie da się wybić dzików, ani zlikwidować ASF.

Co ze szczepionką?

Główny Lekarz Weterynarii Mirosław Welz odpowiadając na pytania w sprawie szczepionki, potwierdził, że w USA są prowadzone badania, ale są one w fazie eksperymentu. Szef weterynarii przyznał, że trzeba zwiększyć nacisk na poszukiwanie padłych dzików. Poinformował, że od przyszłego roku wzrośnie kwota za znalezienie martwego dzika z 100 do 200 zł, a wszystkie dziki z odstrzału sanitarnego będą poddawane natychmiastowej utylizacji. Została powołana stała podkomisja ds. zwalczania ASF.

swiatrolnika.info 2023