Europosłowie z komisji rolnictwa PE uważają, że kraje UE powinny wspierać przejście na nawozy organiczne i pracować nad zmniejszeniem zależność od nawozów z Rosji.

Europosłowie przyjęli projekt rezolucji w tej sprawie, 38 głosami "za", przy siedmiu "przeciw" i dwóch wstrzymujących się. W projekcie europosłowie wskazują, że wszystkie nawozy mineralne, poza tymi pochodzącymi z Rosji i Białorusi, powinny być nadal czasowo zwolnione z ceł importowych w celu ustabilizowania cen.

Nawozy organiczne zamiast rosyjskich 

Europosłowie podkreślają, że Rosja nadużywa swojej dominacji w dostawach gazu i wykorzystuje nawozy jako broń polityczną. Dalsze wykorzystywanie tych nawozów na wysokim poziomie grozi napędzaniem rosyjskich działań wojennych i wspieraniem innych autokratycznych reżimów. Zdaniem posłów, uzależnienie UE od rosyjskich i białoruskich nawozów nie powinno być jednak zastępowane innymi nawozami importowanymi, a UE powinna postawić na nawozy organiczne.

,,Biorąc pod uwagę, że rezerwa kryzysowa nie jest wystarczająca do rozwiązania problemu rosnących kosztów nawozów, które skutkują wzrostem kosztów produkcji, europosłowie apelują do Komisji Europejskiej i krajów UE o wsparcie dla rolników do czasu ustabilizowania się rynku i pojawienia się alternatyw dla nawozów mineralnych" – czytamy.

Zobacz też: Grupa Azoty ma nową ofertę nawozową. Nawozy potanieją?

Projekt rezolucji w sprawie zapewnienia dostępności i przystępności cenowej nawozów będzie przedmiotem głosowania na jednej z najbliższych sesji plenarnych, prawdopodobnie w lutym.

PAP/fot.pixabay