Informacje
16-08-2021
Pomimo pandemii i innych przeciwności, organizatorzy targów samochodowych IAA 2021 chcą doprowadzić wydarzenie do skutku. Wydarzenie zostało przeniesione do Monachium, a w tematach obrad znajdą się takie zagadnienia jak zrównoważony rozwój, ograniczanie transportu indywidualnego w miastach, redukcja emisji spalin i szeroko pojęta ekologia. Kto się może sprzeciwiać takiemu wydarzeniu? Okazuje się, że ekolodzy.
Ekolodzy zapowiadają kolejny protest
Ekolodzy z organizacji "Piach w trybach" wyjawili swoje plany branżowemu pismu Automotive News Europe. W ramach akcji #blockIAA planują "stanąć na drodze niszczycielskiemu szaleństwu przemysłu motoryzacyjnego" i "zdusić koncerny samochodowe". Co jednak najciekawsze, za cel stawiają… sobie auta elektryczne.
W przesłanym oświadczeniu aktywiści wyrażają opinię, że "samochody elektryczne nie stanowią rozwiązania zarówno z ekologicznego, jak i społecznego punktu widzenia".
Czytaj więcej: Wilk zaatakował grzybiarza! ”Chciał mnie zagryźć!”
Ekolodzy zablokują targi?
Organizacja zamierza zablokować IAA w nowej formie. Jeśli organizatorzy targów poradzą sobie z aktywistami, IAA 2021 w Monachium odbędzie się w dniach 7–12 września. Duże premiery zapowiada kilku producentów aut, głównie z Niemiec. Zabraknie natomiast paru kluczowych graczy, takich jak Toyota, Opel, Peugeot, czy Fiat.
"Piach w trybach" to nie jedyni sceptycy samochodów elektrycznych. Wątpliwości przy nich budzą takie zagadnienia jak pozyskiwanie na masową skalę rzadkich surowców do budowy akumulatorów z odległych zakątków Ziemi oraz późniejsze magazynowanie toksycznych odpadów po złomowaniu samochodu.
e.autokult.pl/fot.pixabay