Informacje
07-09-2022
Andrzej Duda jest zadowolony z rozmów o energii i Ukrainie z prezydentem Wybrzeża Kości Słoniowej. Liczy na współpracę pomiędzy krajami.
,,Środowe rozmowy z prezydentem Wybrzeża Kości Słoniowej Alassane Ouattarą były bardzo długie i interesujące. Tworzą świetną perspektywę współpracy między naszymi krajami na przyszłość” –powiedział w środę w Abidżanie polski prezydent.
To już drugi kraj na afrykańskiej trasie prezydenta
Wybrzeże Kości Słoniowej to drugi, po Nigerii, przystanek prezydenta w podróży po Afryce Zachodniej, gdzie rozmawia na temat dostaw surowców energetycznych do Polski, rosyjskiego szantażu żywnościowego i rosyjskiej propagandy. Prezydent odwiedzi jeszcze Senegal.
W największym mieście Wybrzeża Kości Słoniowej – Abidżanie – Andrzej Duda rozmawiał w środę z prezydentem tego kraju – Alassane Ouattarą. Na późniejszej wspólnej konferencji prasowej relacjonował, że były to "bardzo długie i niezwykle interesujące" i "rzeczywiście tworzą świetną perspektywę współpracy między naszymi krajami na przyszłość".
Duda wyraził zadowolenie z tego, że jako pierwszy polski prezydent odwiedził ten kraj, który – jak mówił – "w tej chwili tak znakomicie się rozwija i ma przed sobą dalej tak świetną perspektywę rozwojową, co oznacza również świetną perspektywę potencjalnej kooperacji biznesowej i politycznej na przyszłość" .
Duda: Polską granicę przekroczyło 5 mln uchodźców
Andrzej Duda podczas konferencji mówił m.in. o sytuacji Ukrainy. Podkreślił, że nie ma wątpliwości, że ogromne doświadczenie prezydenta Ouattary "pozwala również w sposób bardzo zgodny z rzeczywistością spojrzeć na sprawę rosyjskiej napaści na Ukrainę, ocenić ją i w sposób odpowiedni do rzeczywistej sytuacji prowadzić politykę państwa". Duda podziękował również iworyjskiemu prezydentowi za wsparcie, które Ukraina otrzymała ze strony Wybrzeża Kości Słoniowej w ostatnich miesiącach w organizacjach takich jak ONZ.
"Ukraina została nagle i w istocie niespodziewanie, bez żadnego wypowiedzenia wojny napadnięta przez Rosję w napaści, którą ocenia się jako pełnoskalową, po prostu wojnę, jakiej nie widzieliśmy od czasów II wojny światowej w Europie" – powiedział Duda. Zaznaczył, że dla Polaków to przede wszystkim oznaczało "przyjęcie natychmiastowej potężnej, nienotowanej nigdy do tej pory w naszych dziejach fali uchodźców, ludzi, którzy uciekali przed wojną, ratowali swe życie i szukali schronienia w Polsce".
"Naszą granicę na przestrzeni tych ostatnich miesięcy przekroczyło ponad 5 mln ludzi z Ukrainy. W pierwszych tygodniach wojny to były setki tysięcy dziennie uchodźców z Ukrainy, którzy przekraczali polską granicę. Przejścia były całkowicie otwarte" – podkreślił Duda. Dodał, że Polska po prostu otworzyła granice, by ci ludzie mogli uciec.
Czytaj również:Duda odwiedził Nigerię. Prezydent liczy na dostawy gazu z Afryki
PAP /fot. Twitter, Kancelaria Prezydenta