CME Group wychodzi naprzeciw przedsiębiorcom i wprowadzi kontrakty terminowe na kandyjską pszenicę. Będą one oparte o ceny pszenicy CWRS.

Chicago Mercantile Exchange Group to amerykańska firma działająca na rynkach globalnych.[4] Jest to największa na świecie giełda instrumentów pochodnych, która prowadzi transakcje w klasach aktywów obejmujących produkty rolne, waluty, energię, stopy procentowe, metale, indeksy giełdowe i kontrakty terminowe na kryptowaluty.

Kontrakty terminowe z Kanady

Firma oferuje kontrakty terminowe i opcje na kontrakty terminowe za pośrednictwem swoich platform handlowych CME Globex, handel o stałym dochodzie za pośrednictwem BrokerTec oraz handel walutami na platformie EBS. Ponadto prowadzi centralnego dostawcę rozliczeń kontrahenta, CME Clearing. Dzięki szerokiej gamie produktów i usług przed- i potransakcyjnych, które stanowią podstawę całego cyklu życia handlu, CME Group oferuje również usługi optymalizacji i uzgadniania za pośrednictwem TriOptima oraz usługi przetwarzania transakcji za pośrednictwem Traiana.

Dzięki nowemu rodzajowi kontraktu inwestorzy będą mogli lepiej inwestować na kanadyjskim rynku pszenicy za pomocą rozliczanych gotówkowo kontraktów terminowych.

Kontrakty zbożowe CME Group

Nie tylko na światowych giełdach obsługiwanych przez CME Group ceny zboża rosną.

Pszenica nadal kosztuje ponad 400 euro. Ponad 400 euro płaci się również za hurtową sprzedaż żyta i kukurydzy na ziarno. Inne rodzaje zbóż, takie jak jęczmień paszowy lub owies, nie są daleko od znaku 400 euro. Wojna na Ukrainie i trudne warunki pogodowe w USA pchają ceny zbóż do nowych rekordów. Ceny pszenicy osiągnęły w zeszłym tygodniu nowe maksima w Europie i handlu światowym, zarówno w przypadku poprzedniego zbioru, jak i kolejnego zbioru. Intensyfikacja walk na wschodzie Ukrainy dodatkowo podsyciła obawy głównych importerów zboża o niedobory dostaw.

Ceny zbóż cały czas pozostają wysokie. Jednocześnie wzrosły obawy o bardzo małe ukraińskie zbiory w nadchodzącym lecie i jesieni tego roku. Dlatego globalni importerzy nadal dostosowują swoje zakupy i poszukują nowych dostawców. W związku z tym Egipt najwyraźniej zdecydował się obniżyć wymagania jakościowe w szczególności dla pszenicy pochodzenia indyjskiego. Handlowcy poinformowali, że Egipt kupił w ostatnim przetargu 240 tys. ton francuskiej pszenicy, a także 50 tys. ton pszenicy z Bułgarii i 60 tys. ton z Rosji.

Czytaj również: Ceny zbóż w kraju notowały wzrosty w połowie kwietnia

E-wgt.pl /fot.pixabay