Informacje
18-08-2022
Ceny ropy w USA są w pobliżu 88 USD za baryłkę, po zwyżce w środę o 1,8 proc. Co to oznacza dla rynków globalnych?
Inwestorzy rozważają utrzymujące się na rynkach obawy o spowolnienie gospodarcze wobec pozytywnych danych o zapasach ropy w USA, które wskazują na mocny popyt - informują maklerzy.
Jakie są ceny ropy?
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na IX kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 88,28 USD, wyżej o 0,19 proc., po zwyżce w środę o 1,8 proc. – po niestabilnej sesji. Brent na ICE w dostawach na X wyceniana jest po 93,85 USD za baryłkę, wyżej o 0,21 proc. Inwestorzy oceniają pozytywne sygnały płynące z amerykańskiego rynku paliw.
Zapasy ropy
Zapasy ropy naftowej w USA w ubiegłym tygodniu spadły aż o 7,06 mln baryłek, czyli o 1,6 proc. do 424,954 mln baryłek - wynika z danych amerykańskiego Departamentu Energii (DoE). Zapasy benzyny spadły w tym czasie o 4,642 mln baryłek, czyli o 2,1 proc. do 215,674 mln baryłek.
Rezerwy paliw destylowanych, w tym oleju opałowego, wzrosły niewiele – o 0,766 mln baryłek, czyli o 0,7 proc. do 112,256 mln baryłek - podał DoE. Eksport ropy z USA wzrósł w ub. tygodniu do rekordowego poziomu i wynosił 5 mln baryłek dziennie, pokonując poprzedni rekord sprzed zaledwie miesiąca.
Moce OPEC „ograniczone”
Tymczasem nowy sekretarz generalny OPEC Haitham Al Ghais wskazał, że wolne moce produkcyjne krajów OPEC "stają się ograniczone". Jego zdaniem popyt na ropę w tym roku jeszcze wzrośnie. "Światowe rynki ropy stoją w obliczu dużego ryzyka ograniczenia podaży w tym roku, ponieważ popyt na ropę pozostaje mocny, a wolne moce produkcyjne maleją" – powiedział Al-Ghais w wywiadzie dla Bloomberg TV. "Stąpamy po cienkim lodzie, jeśli mogę użyć takiego określenia, ponieważ wolne moce produkcyjne stają się coraz mniejsze" – wskazał.
Al-Ghais ocenił, że OPEC i jego sojusznicy z OPEC+, 23-narodowa grupa producentów ropy, mają niewykorzystane moce produkcyjne na poziomie ok. 2-3 mln baryłek dziennie, czyli ok. 3 proc. światowej produkcji ropy. Nowy sekretarz generalny OPEC wskazał, że kryzys w branży naftowej wynika z wielu lat niedoinwestowania światowego przemysłu naftowego, zarówno w pozyskiwaniu nowych dostaw, jak i budowie rafinerii i innej infrastruktury do przetwarzania ropy. "Niedoinwestowanie branży naftowej przez wiele lat jest tym, co doprowadziło do obecnej trudnej sytuacji na rynkach ropy" – ocenił.
Ceny ropy wobec sankcji
Al-Ghais ostrzegł, że na światowych rynkach ropy mogą jeszcze wystąpić napięcia, gdy w grudniu tego roku wejdą w życie sankcje UE wobec Rosji w związku z inwazją tego kraju na Ukrainę.
Sekretarz generalny OPEC oceniając możliwe osiągnięcie umowy nuklearnej z Iranem i potencjalne zwiększenie dostaw ropy z tego kraju ocenił, że globalny popyt na ropę jest wystarczająco mocny, aby wchłonąć wszelkie dodatkowe dostawy surowca pod warunkiem, że irańska ropa będzie uwalniana na rynki "w sposób odpowiedzialny i stopniowy". Międzynarodowa Agencja Energii (MAE)ocenia, że Teheran może dodać na globalne rynki ropy ok. 1,3 mln baryłek dziennie w ciągu 6 miesięcy od zawarcia porozumienia nuklearnego z USA.
Czytaj także: Ceny gazu na europejskim rynku w czwartek w górę
PAP/fot. pixabay