Informacje
30-11-2022
Wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin stwierdził iż ma nadzieję, że wzrost ceny paliw po Nowym Roku będzie niewielki.
Szef resortu dodał, że ,,prezes PKN Orlen Daniel Obajtek pracuje nad tym, żeby ta podwyżka nie była tak drastyczna”. Wicepremier Sasin zadeklarował, że również rząd PiS będzie nad tym pracować.
Ceny paliw mocno w górę?
Wicepremier Sasin był pytany we wtorek w Radiu Plus o to, czy ceny paliw po Nowym Roku "mocno pójdą w górę".
,,Mam nadzieję, że tak nie będzie" – powiedział Sasin.
Na początku listopada Komisja Europejska, odpowiadając na pytania PAP, poinformowała, że obecne ramy prawne nie pozwalają na zastosowanie zerowej stawki VAT na gaz ziemny i nawozy, natomiast paliwa silnikowe nie mogą korzystać z żadnej obniżonej stawki VAT, nawet tymczasowo.
,,Oczywiście VAT to jest dodatkowy duży wolumen cenowy dołożony do tej ceny, którą płaci konsument. VAT, to jest coś, co kazała nam KE w tej chwili przywrócić. Przypomnę, że my w ramach tarczy antyinflacyjnej zredukowaliśmy go albo w ogóle zlikwidowaliśmy" – tłumaczył Sasin.
Dodał, że w przypadku paliw dzięki tarczy antyinflacyjnej rząd zredukował VAT z 23 proc. do 8 proc.
,,Nie chcę być prorokiem, mam nadzieję, że ten wzrost (paliwa po Nowym Roku – PAP) będzie niewielki" – wskazał.
Jak dodał, rząd ma jeszcze "chwilę czasu, bo mówimy o przywróceniu tych opłat od Nowego Roku".
,,Pracujemy nad tym intensywnie" – powiedział szef MAP.
Czytaj też: Bartosik: W 2023 r. na dopłaty do paliwa rolniczego zarezerwowano ponad 1 mld zł
PAP/fot.MAP