Informacje
22-08-2022
Nawet do 40 litrów deszczu na metr kwadratowy mogą przynieść ulewy, które spadną dziś podczas burz na południu kraju.
Ulewy przejdą w poniedziałek późnym popołudniem i wieczorem nad południową częścią Polski – ostrzega synoptyk IMGW-PIB Michał Folwarski. "Dziś najbardziej dynamiczna pogoda na południu kraju. Tu burz będzie najwięcej i przejdą z największą gwałtownością. Największym zagrożeniem są odpady. W rejonach podgórskich Karpat miejscami może spaść ok. 40 mm deszczu. Aktywność burzowa będzie największa w drugiej połowie dnia i wieczorem" – mówi Folwarski.
Ulewy i burze nie tylko na południu
Możliwość burz również na pozostałym obszarze kraju. Najbardziej prawdopodobny obszar ich występowania to północny wschód oraz centralna część Polski. Tam też głównym zagrożeniem będą opady. Jednak spodziewamy się mniejszych niż na południu – do ok. 20 mm. Wiatr też nie będzie tak silny - w porywach osiągnie do ok. 70 km/h.
Do końca dnia najcieplej będzie na południowym obszarze kraju, na Roztoczu, w rejonie Zamościa w granicach 28 – 29 stopni. Najchłodniej – na południowym zachodzie, zwłaszcza w na podgórzu sudeckim. Tutaj do ko. 16 st. C. Na Dolnym Śląsku ok. 20 st. C.
Wiatr na ogół umiarkowany, z kierunków północnych, w czasie burz porywisty.
Folwarski wyjaśnił, że za utrzymujące się nad południowo-wschodnią Polską burze odpowiada wyż znad Rosji, który skutecznie zablokował front, który szedł z zachodu.
Czytaj także: Susza największa od pięciu lat. Znany hydrolog nie ma wątpliwości
PAP/fot. pixabay