Stabilizacja rynków rolnych jest najważniejszym celem Krajowej Grupy Spożywczej – przekazał były minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski. 

Obecny przewodniczący Rady ds. Rolnictwa i Obszarów Wiejskich przy Prezydencie RP poinformował, że celem wtorkowego posiedzenia Rady jest ustalenie, na jakim etapie jest obecnie organizacja Krajowej Grupy Spożywczej. Zaznaczył, że aby przedsięwzięcie odniosło sukces, potrzebne są decyzje dotyczące np. uruchomienia państwowego portu zbożowego, zwiększenia powierzchni magazynowej, uruchomienia nowych punktów skupu, włączenia kolejnych podmiotów.

Dziś odbędzie się posiedzenie Rady przy Prezydencie RP

"Na posiedzeniu chcemy zapoznać się z aktualnym stanem KGS i przedstawić rekomendacje, w jakim kierunku grupa powinna zmierzać" – wskazał Ardanowski. Przypomniał, że formalnie grupa została powołana 28 kwietnia br., ale nie rozpoczęła jeszcze faktycznych działań.

Podkreślił on, że KGS jest najważniejszą inicjatywą państwa wspierającą rolnictwo w ostatnim trzydziestoleciu i od jej działań w najbliższych miesiącach zależy wiarygodność rządu Zjednoczonej Prawicy wobec rolników.

Ardanowski dodał, że najważniejszym celem grupy jest stabilizacja rynków rolnych w Polsce i zapewnienie godziwych cen dla producentów. Zaznaczył również, że stabilizacja rynków jest ważna dla konsumentów, bo – jak wskazał – "duży rynek, gdzie nie będzie np. kryzysów nadprodukcji, jest potrzebny społeczeństwu i nikt inny poza państwem nie jest w stanie tego rynku regulować".

Zaznaczył, że aby przedsięwzięcie odniosło sukces, potrzebne są decyzje dotyczące np. uruchomienia państwowego portu zbożowego, zwiększenia powierzchni magazynowej, uruchomienia nowych punktów skupu, włączenia kolejnych podmiotów.

Ardanowski: Powstały holding zatrudnia 5 tys. osób

Zdaniem Ardanowskiego obecnie największą słabością grupy jest ograniczona możliwość wejścia w segment przetwórczy, zwłaszcza zbóż, owoców i warzyw.

Pytany o to, jaki jest potencjał finansowy grupy, wskazał, że może ona osiągnąć przychody na poziomie 3,5 mld zł rocznie, czyli o 1/3 więcej niż tworzące ją spółki samodzielnie. 

"Powstały holding spożywczy zatrudnia ok. 5 tys. osób – wzmocni bezpieczeństwo żywnościowe kraju, co w obecnej sytuacji związanej z wojną w Ukrainie nabiera szczególnego znaczenia" – podkreślił Jan Krzysztof Ardanowski.

Krajową Grupę Spożywczą utworzyły: Krajowa Spółka Cukrowa (tzw. baza) oraz spółki takie jak Elewarr, Danko, Małopolska Hodowla Ziemniaka, Kombinat Rolny Kietrz, Pomorsko-Mazurska Hodowla Buraka Cukrowego i Kutnowska Hodowla Buraka Cukrowego.

19 listopada 2021 r. wicepremierzy, ministrowie rolnictwa Henryk Kowalczyk i aktywów państwowych Jacek Sasin podpisali umowę o współpracy przy tworzeniu holdingu spożywczego. Ma on reprezentować interesy rolników, m.in. przeciwdziałając zmowom cenowym.

Resort aktywów wybrał wariant konsolidacji polegający na emisji akcji i objęciu ich przez Skarb Państwa – z prawem głosu 100 proc. ze swoich akcji.

25 kwietnia br. na Walnym Zgromadzeniu Krajowej Spółki Cukrowej zdecydowano o zmianie jej nazwy na Krajową Grupę Spożywczą, siedzibą nowego podmiotu został Toruń. Wcześniej rząd wyraził zgodę na zbycie przez Skarb Państwa udziałów w szeregu spółek, w celu utworzenia na bazie Krajowej Spółki Cukrowej Krajowej Grupy Spożywczej. W komunikacie Centrum Informacyjnego Rządu zaznaczono wówczas, że do nowego holdingu będą mogły być powoływane nowe podmioty, w tym zagraniczne.

Czytaj też: Jan Krzysztof Ardanowski: Krajowa Grupa Spożywcza to stabilizacja rynku

PAP/fot.Twitter