Informacje
25-08-2022
Aktywiści klimatyczni w Niemczech obrali nową destrukcyjną formę swoich protestów – przyklejają się do ram obrazów w muzeach.
W tym tygodniu użyli kleju cyjanoakrylowego, aby przykleić się do słynnego obrazu Rafaela "Madonna Sykstyńska" w Dreźnie oraz do pejzażu Poussina we Frankfurcie nad Odrą. Według muzeum rama obrazu została uszkodzona podczas akcji; obecnie trwa jeszcze badanie, w jakim stopniu
Organizacja Letzte Generation atakuje dzieła sztuki
Aktywiści klimatyczni z organizacji "Letzte Generation" (Ostatnia generacja) w środę przykleili się do ramy obrazu we frankfurckim muzeum Staedl, jednym z najważniejszych niemieckich muzeów sztuki. Dzieło, o którym mowa, to "Krajobraz w czasie burzy z Pyramem i Tysbe" (Gewitterlandschaft mit Pyramus und Thisbe) autorstwa Nicolasa Poussina, jak informuje dziennik "Bild".
Dzięki akcji aktywiści chcą zwrócić uwagę na katastrofę klimatyczną.
"Wszystko zostanie zniszczone – w tym sztuka – jeśli społeczne samobójstwo nie skończy się natychmiast" - czytamy na stronie organizacji na Twitterze.
Przypomnijmy, że na początku miesiąca aktywiści zalali mlekiem luksusowy dom towarowy w Londynie.
Aktywiści klimatyczny uszkodzili ramę "Madonny Sykstyńskiej"
“Według muzeum rama obrazu została uszkodzona podczas akcji; obecnie trwa jeszcze badanie, w jakim stopniu” – pisze "Bild".
We wtorek aktywiści klimatyczni wywołali poruszenie, gdy dwoje z nich w Dreźnie przykleiło się do ramy "Madonny Sykstyńskiej" Rafaela Santi – jednego z najsłynniejszych obrazów w Galerii Obrazów Starych Mistrzów (Gemaeldegalerie Alte Meister). Tu również doszło do uszkodzenia ramy.
Czytaj też: Aktywiści Extinction Rebellion niszczą francuskie pola golfowe
PAP/fot.Twitter