Huragan Laura zniszczył uprawy i wypędził rolników i zwierzęta

Huragan Laura, który uderzył w Stany Zjednoczone wyrządził ogromne szkody. Silna burza zalała pola i zniszczyła uprawy. Wielu rolników i ich zwierząt ucieka. Skutki huraganu mocno dotknęły rolników w południowych stanach USA. Od wielu dni próbują ocalić to, co można uratować. Amerykańskie służby meteorologiczne obawiają się, że kraj w tym roku może doświadczyć najbardziej aktywnego i niszczycielskiego sezonu huraganów od 15 lat.

Huragan Laura uderzył

Huragan Laura uderzył w wybrzeże południowo-zachodniej Luizjany we wczesny czwartek. Amerykańskie służby meteorologiczne ostrzegły, że może przepchnąć ogromną ścianę wody 40 mil w głąb lądu, a fala sztormowa może przeniknąć w głąb lądu między Teksasem a ujściem rzeki Mississippi. Na wybrzeżu Luizjany Laura może przynieść falę pływową do 6 metrów

Większość osób bardzo trudno sobie wyobrazić, że na lądzie może znajdować się ściana wody na dwóch piętrach, ale właśnie to się stanie.

– powiedział Benjamin Schott, meteorolog z National Weather Service na konferencji prasowej.

W samych Luizjanie i Teksasie około 620 000 osób zostało zmuszonych przez huragan Laura do opuszczenia domów. Laura uderzył w wybrzeże jako burza kategorii 4. Oczekuje się, że huragan posunie się dalej w Arkansas, zanim skręci na północny wschód w kierunku Missouri, Mississippi i Tennessee. Biuro National Weather Service poinformowało, że Laura przyniesie od 12 do 254 mm deszczu w południowo-wschodnim Teksasie i południowo-zachodnim Mississippi. Poważne powodzie spodziewane są we wschodnim Teksasie, Luizjanie i Arkansas.

Szczepan Wójcik: Ten, kto walczy o polskie rolnictwo, jest atakowany jak choćby o. dr Tadeusz Rydzyk

Huragan Laura niszczy uprawy

Obserwatorzy uważają, że huragan Laura może zrujnować dużą część zbiorów ryżu. Wielu rolników otrzymało pomoc od kolegów i dodatkowe maszyny, aby zakończyć zbiory. Rolnik Harrod Hardke powiedział, że przechowywanie jeszcze bardzo wilgotnych zbiorów ryżu jest dużym wyzwaniem dla rolników. Arkansas jest wiodącym producentem ryżu w Stanach Zjednoczonych.

Jednym z problemów jest to, że uprawy najpierw oblewają deszcze, a następnie porywa je silny wiatr - podobnie jak z kukurydzą z letniej burzy w stanie Iowa. Specjalista od ryżu Dustin Harrell powiedział, że ziarna, które nie zostały jeszcze zebrane, zostaną zrzucone z roślin przez burzę. Dojrzały ryż staje się bezwartościowy, gdy jest zalany.

Jak dotąd sezon wegetacyjny ryżu, kukurydzy i soi był bardzo dobry. To byłaby wielka katastrofa, gdyby weszła burza i zniszczyła ten plon. Możesz zrobić wszystko dobrze przez cały rok, a zostanie zrujnowany.

– powiedział Harrell.

Regionalne media podają również, że huragan Laura zagraża także bydłu i innym zwierzętom gospodarskim, które muszą być przenoszone przez rolników. Oczekuje się, że burza spowoduje znaczne zniszczenia łąk, pastwisk i stajni w wyniku powodzi słonej wody. Po niszczycielskich huraganach Rita w 2005 r. i Ike w 2008 r. farmerzy nauczyli się przenosić swoje stada w odpowiednim czasie.

Organizacje regionalne pomogły hodowcom bydła w znalezieniu bezpiecznych pastwisk dla ich bydła. Ponadto wielu rolników otrzymało darowizny w postaci siana. Ale jest jeszcze inna kultura, która rośnie głównie w południowych Stanach Zjednoczonych i jest poważnie zagrożona przez huragan Laura - trzcina cukrowa. Do zbiorów jest już tylko kilka tygodni, a rolnicy już sadzą trzcinę cukrową na przyszłoroczne zbiory. Specjalista od trzciny Blair Hebert powiedział, że rolnicy ukończyli do tej pory około jednej trzeciej sadzenia, ale rośliny, które mają być zbierane, są obciążane gwałtownymi wiatrami.

Amerykańskie służby meteorologiczne obawiają się, że kraj w tym roku może doświadczyć najbardziej aktywnego i niszczycielskiego sezonu huraganów od 15 lat. Według tej prognozy podobnie złe okresy huraganów miały miejsce w latach 2005, 2012 i 2016. W tych latach były to największe huragany o nazwach Katrina (2005), Sandy (2012) i Matthew (2016), które wyrządziły szkody o łącznej wartości 202 miliardów dolarów.

agrarheute.com/fot.pixabay