Informacje
06-07-2022
Myśliwy z Bawarii pomylił trzy świnie alpejskie z dzikami. Okazało się, że omyłkowo zastrzelone zwierzęta należały do nielegalnej hodowli.
Jak donosi gazeta Der Merkur, policja w Murnau zakończyła śledztwo w sprawie kontrowersyjnego zastrzelenia trzech świń alpejskich w Großweil w Bawarii. Hodowla zwierząt na wolnym wybiegu nie została zatwierdzona. Mimo to właściciel zgłosił myśliwego, który pomylił włochate zwierzęta z dzikami.
Zastrzelenie świń: zniszczenie mienia, naruszenie prawa ochrony zwierząt
Szef lokalnego okręgowego związku łowieckiego zastrzelił trzy świnie alpejskie w zagrodzie w pobliżu Großweil, co również otwarcie przyznał. Tłumaczył, że nie było to działanie zamierzone, a jedynie nieszczęśliwa pomyłka. Myśliwy myślał, że ma do czynienia z dzikami. Jednakże córka właściciela świń nie uwierzyła w to wyjaśnienie.
Inspektorat Policji Murnau sprawdził teraz, czy myśliwy naruszył ustawę o dobrostanie zwierząt. Ponadto, według Merkur, istnieje podejrzenie zniszczenia mienia i wykroczenia administracyjne na podstawie bawarskiej ustawy łowieckiej i ustawy o broni. Funkcjonariusze Murnau przesłuchiwali wielu uczestników, po czym zakończył śledztwo i przesłał wyniki do prokuratury Monachium II. Obecnie trwa weryfikacja dokumentów.
Urząd okręgowy Garmisch– Partenkirchen potwierdził, że świnie były trzymane „nielegalnie” na terenie posesji. Świnie i wolny wybieg nie zostały zgłoszone do starostwa powiatowego. Ponadto należałoby skontaktować się z biurem weterynaryjnym. Jednak postępowanie karne zostało uchylone, ponieważ nie było zamiaru, a operator został zauważony po raz pierwszy. To było tylko ostrzeżenie.
Świnie alpejskie są podobne do dzików. Powraca widmo ASF
Kolega z Merkur broni myśliwego twierdząc, że właściciel – także myśliwy – musiał również mieć świadomość, że dziki był przyciągany zapachem paszy i zapachem macior. Świnie alpejskie charakteryzują się posiadaniem czarnych włosów na całym ciele. W związku z tym można je pomylić z dzikiem. Myśliwy również natychmiast zgłosił strzelaninę i przeprosił właściciela.
Na zakończenie podkreśla w gazecie, że właściciele ziemscy żądaliby intensywnego polowania na dzika od odpowiedzialnych myśliwych, aby chronić swoje łąki i pola oraz zapobiegać afrykańskiemu pomorowi świń.
Czytaj również:Hodowcy świń proszą o wsparcie. Już 228 wniosków o pomoc
Agrarheute/fot.pixabay