O tym co ważne dla polskiej wsi.

Czyste powietrze czysty zysk Czyste powietrze czysty zysk
Talk icon

Informacje

03-11-2021

Autor: Sebastian Wroniewski

Afrykański pomór świń – czeskie gospodarstwa postawione w stan gotowości

Afrykański pomór świń

Niemal w zasięgu wzroku czeskich lasów jest afrykański pomór świń, który rozprzestrzenia się przez dziki. Lekarze weterynarii zarejestrowali infekcję zaledwie około 14 kilometrów od granicy Czech z Polską i Niemcami.

Gdy dotrze do Czech, może zagrozić lokalnym, wielkoobszarowym gospodarstwom rolnym, którym w przypadku przeniknięcia wirusa grozi całkowita likwidacja. W związku z tym hodowcy podejmują środki ostrożności w oparciu o zalecenia administracji weterynaryjnej.

Afrykański pomór świń stopniowo rozprzestrzenia się na południe Polski i Niemiec

Afrykański pomór świń stopniowo rozprzestrzenia się na południe Polski i Niemiec. Niemiecka autostrada A4 od dawna uważana jest za bezpieczną barierę, ale zarażone dziki zdołały ją pokonać i zbliżyły się do czeskich granic u podnóża Šluknov i Frýdlant.

Przygotowaliśmy plany awaryjne, które jasno określają procedurę w zależności od sytuacji. O grożącym niebezpieczeństwie poinformowaliśmy wszystkie duże fermy, w których jest więcej niż pięć tysięcy świń

– opisał obecną sytuację Petr Pilous, dyrektor Okręgowej Administracji Weterynaryjnej, dodając, że komunikują się również z myśliwymi.

To na myśliwych jest teraz wielki ciężar, ponieważ muszą spróbować zastrzelić jak najwięcej dzikich świń. Dostaną dwa tysiące koron za każdą wystrzeloną w ten sposób sztukę, a także mogą liczyć na dodatkowe pieniądze przy zgłoszeniu martwej świni. W regionie Ústí nad Labem wszystkie zastrzelone dziki miały negatywne wyniki na afrykański pomór świń.

Obszar o zwiększonym ryzyku rozciąga się od Hřenska w regionie Děčín przez Českolipsko do Harrachova w regionie Liberec. Administracja weterynaryjna nie spodziewa się jeszcze, że zarażone dziki będą mogły przekroczyć Łabę.

Wirus zagraża przede wszystkim dużym czeskim fermom trzody chlewnej

Jednak afrykański pomór świń zagraża głównieAfrykanski pomor swin 023 dużym fermom trzody chlewnej. Największa w regionie hoduje prawie 40 000 sztuk. Dlatego świnie musiały zostać podjęte surowe środki bezpieczeństwa. Na przykład myśliwi nie mogą w nich pracować, samochody mogą wjeżdżać na ich teren tylko wyjątkowo i po dezynfekcji.

W naszym interesie jest przestrzeganie tych zasad. Gdyby choroba dostała się do hodowli, liczylibyśmy straty w dziesiątkach milionów koron

– powiedział Josef Kubiš z Agro Jesenice. Gospodarstwo to hoduje około dziesięciu tysięcy świń w Radovesicach w regionie litomierzyckim.

Zdaniem szefa administracji weterynaryjnej, nigdy nie uda się całkowicie niezawodnie powstrzymać rozprzestrzeniania się choroby poprzez eliminację dzików, które obecnie są w stanie przebiec nawet 50 kilometrów dziennie.

Na przykład, kiedy afrykański pomór świń wystąpił w regionie Zlín, najbliższa epidemia była setki kilometrów dalej. Jest więc więcej niż prawdopodobne, że dana osoba zadbała o przeniesienie choroby

– zauważył Pilous.

Przypomnijmy, że afrykański pomór świń w Polsce został wykryty w 119 ogniskach u świń w tym roku.

Czytaj też: ASF w Niemczech – przypadek wykryty poza strefą bezpieczeństwa

agris.cz/fot.Pixabay

swiatrolnika.info 2023