Środki ochrony roślin najczęściej zawierają pestycydy, które mogą spowodować zatrucie pokarmowe wśród pszczół, bądź innych zapylających owadów.
Owady zapylające, zwłaszcza pszczoły miodne, są niezwykle ważną częścią ekosystemów i jednym z najważniejszych czynników produktywności w produkcji roślinnej. Wpływają na zwiększenie ich produkcji oraz poprawę jakości plonów. Zapylanie upraw rolnych przez pszczoły przyczynia się do lepszego owocowania, większej ilości nasion oraz pożądanego koloru i smaku. Dzięki zapylaniu przez pszczoły rośliny rzepaku można zwiększyć jej plon nawet o 30%.
Niestety najczęstszą przyczyną zatrucia owadów zapylających nie są środki ochronne ani brak przepisów regulujących stosowanie produktów fitosanitarnych, ale błąd użytkownika.
„Stosując środki ochrony roślin, trzeba bezwzględnie przestrzegać następujących zasad; stosować wyłącznie środki ochrony roślin dopuszczone do obrotu i stosowania na podstawie wydanych przez Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi zezwoleń oraz przestrzegać zaleceń podanych w etykiecie stosowanych środków ochrony roślin, stosować środki ochrony roślin w odległości nie mniejszej niż 20 metrów od pasieki (dotyczy opryskiwaczy polowych i sadowniczych), nie wykonywać zabiegów w warunkach sprzyjających znoszeniu cieczy użytkowej podczas zabiegu (przy prędkości wiatru większej niż 4 m/s), wykonywać zabiegi tylko w przypadku przekroczenia przez organizmy szkodliwe progów ekonomicznej szkodliwości, zabiegi w kwitnących uprawach, które są pożytkiem dla owadów zapylających, należy wykonywać po zakończeniu ich oblotu. Kwitnące chwasty również stanowią pożytek dla pszczół, wykonywane w tym czasie zabiegi muszą być traktowane tak, jak zabiegi w czasie kwitnienia uprawy, nie opryskiwać roślin pokrytych spadzią, do wykonywania zabiegów należy stosować wyłącznie sprzęt sprawny technicznie, osoba stosująca środki ochrony roślin dla użytkowników profesjonalnych, musi posiadać odpowiednie zaświadczenie o ukończeniu szkolenia w zakresie stosowania środków ochrony roślin.” – podaje portal podrb.pl
Zgodnie z art. 31 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) 1107/2009 z dnia 21 października 2009 r., do treści zezwolenia i etykiety środka ochrony roślin wprowadzany jest zapis: „Przed zastosowaniem środka należy poinformować o tym fakcie wszystkie zainteresowane strony, które mogą być narażone na znoszenie cieczy roboczej i które zwróciły się o taką informację”. Niniejsze rozporządzenie ma na celu ograniczenie negatywnego wpływu pestycydów na zdrowie ludzi i zwierząt, w szczególności pszczół. Powyższe przepisy wymuszają na rolnikach powiadamianie zainteresowanych osób (np. pszczelarzy), którzy się z nimi kontaktowali, o planowanych zabiegach.
Ponadto zgodnie z art. 76 ust. 1 ustawy z dnia 8 marca 2013 r. o środkach ochrony roślin (tj. Dz.U. z 2020 r. poz. 2097), kto stosuje środek ochrony roślin w sposób stwarzający zagrożenie dla zdrowia ludzi, zwierząt lub dla środowiska (…), podlega karze grzywny, a w przypadku rażącego naruszenia przepisów zostaje wydany zakaz wykonywania zabiegów z użyciem produktów, jakimi są środki ochrony roślin.
„Przypadki stwierdzonych nieprawidłowości w zakresie stosowania środków ochrony roślin należy zgłaszać do wojewódzkiego inspektoratu ochrony roślin i nasiennictwa. Pracownicy Państwowej Inspekcji Ochrony Roślin i Nasiennictwa w ramach posiadanych kompetencji prowadzą postępowania wyjaśniające przyczynę zatrucia pszczół i uczestniczą w pracach komisji powoływanych przez urząd gminy. Należy jednak podkreślić bardzo ważną rolę, jaką odgrywa współpraca pomiędzy rolnikiem a pszczelarzem. Poprawna komunikacja oraz poszanowanie wzajemnej pracy stanowi klucz do tego, żeby owady zapylające były bezpieczne. Z pewnością odwdzięczą się zarówno pszczelarzom – wytwarzając miód wysokiej jakości, jak i rolnikom – przyczyniając się do wyższych plonów.” – informuje dalej podrb.pl
Czytaj również: Środki ochrony roślin to kwestia sporna w niemieckim rządzie
podrb.pl /fot.pixabay