Powszechnie wiadomo, że zdrowe i silne cielęta mają predyspozycje do prawidłowego rozwoju. Dlatego odchów cieląt i pojenie siarą jest sprawą kluczową.
Zdrowymi cielętami nazywamy te, które w pierwszym dniu po urodzeniu, pobierają od 5 do 6 litrów siary od swojej zdrowej matki. Świeżo urodzone cielę nie posiada żadnej odporności, dlatego stanowi ono łatwy cel dla bakterii. Związki odpowiadające za odporność znajdują się w siarze. Po jednej dobie od porodu ich koncentracja obniża się nawet siedmiokrotnie. W tym samym czasie cielęce jelito bardzo szybko traci opcje do ich wchłaniania. Warto wiedzieć, że zdolność do przyswajania najsilniej występuje w pierwszych 3 godzinach życia, a po pierwszej dobie spada do absolutnego minimum. Tym samym niezmiernie ważne jest pierwsze napojenie siarą w przeciągu od 0,5 do 1 godziny po porodzie.
Ciepła siarę należy podawać w 4-5 porcjach dziennie, ale pierwsza dawka powinna wynosić od1 do 1,5 litra. W miarę upływu dni zmniejszamy pojenie do 3 razy, zwiększając przy tym ilość siary maksymalnie do 9 litrów. Spore ilości siary dadzą nam pozytywny efekt w postaci prawidłowego rozwoju cielęcia. Dowiedz
Do podania siary należy przygotować czyste wiadro, które pochodzi prosto z doju. Mieszamy je w temperaturze ok. 35°C. Trzeba pamiętać, że pozostawiona na dłużej siara po doju, może bardzo szybko skwasić się i być czynnikiem do wystąpienia biegunki u cieląt. Przyjęło się, że od piątego dnia cielę może otrzymywać mleko zbiorcze dwa razy dziennie. Pokarmy płynne najlepiej podawać przez smoczek.
Okres pojenia siarą jest fundamentalny. Ale dzieje się i tak, że siara innej krowy może okazać się ratunkiem, gdy siara matki nie nadaje się do karmienia. Konserwacja siary polega na zamrożeniu jej w zamrażarce ( przy -18°C) i włożeniu jej do foliowych woreczków o pojemności 1 litra nadwyżki siary od zdrowych krów pobranej do 3 godzin po porodzie. Jeśli zdarzy się taka konieczność, to należy skorzystać z powyższego, po czym rozmrozić naszą siarę w ciepłej wodzie o temperaturze do 40°C i podać zwierzęciu.
Jeśli nie mamy żadnej możliwości pobrania siary od krowy, wtedy ratunkiem może okazać się 0,5 litra ciepłego mleka z białkiem od 6 kurzych jaj. W kolejnych karmieniach należy obniżać ilość białka kolejno o jedno, a zwiększać tym samym ilość mleka, aż do 1,5 litra. Niewykluczonym w tej sytuacji będzie podanie antybiotyków po konsultacji z naszym weterynarzem.
Przy karmieniu preparatami mleko zastępczymi koniecznym jest zaznajomienie się z ich składem i sposobem podawania. Tutaj wiek cielęcia gra kluczową rolę.
Przyjęło się, że preparaty dla młodszych cielaków muszą posiadać ok 25% białka w sobie przy jednoczesnym udziale produktów pochodzenia mlecznego oraz niewielkiej zawartości białka roślinnego. W takich preparatach są dodatki, które wspomagają rozwój mikroflory jelitowej. Dodatkowo trzeba skupić swoją uwagę na świeżości i wymaganej proporcji proszku. Istotnym jest też aspekt stałego dostępu do wody dla cielaków.
W czasie pojenia mlekiem dobrze by było, aby zwierzęta były trzymane w indywidualnych kojcach, a dopiero później w zbiorowych. Indywidualne trzymanie bardzo pomaga w czynności pojenia mlekiem oraz nie pozwala na to, aby inne cielaki nie przyssały się do smoczka. W innym przypadku takie zachowania może prowadzić do nawyku wzajemnego objadania się.
Kojec powinien być takich rozmiarów, by pozwolić zwierzęciu obracać się, wstawać, kłaść, a przy tym być przystępnym do prawidłowego i wygodnego pojenia. Specjaliści radzą usunąć zawiązki rogów w okresie od 2 do 8 tygodnia życia cielęcia. Usunięcie zawiązki rogów to cecha wysokiej jakości hodowli, szczególnie przy systemie wolnostanowiskowym. Po okresie pojenia można przemieścić cielęta do kojców zbiorowych. Przy ww. czynnościach należy też zadbać o prawidłowy system wentylacji, aby zapobiec powstawaniu grzybicy.
Czytaj też: Odchów cieląt – bardzo ważny jest pierwszy dzień życia
źródła:odr.pl/fot.pixabay.com