Korekcja racic u bydła to zabieg, który polega na modelowaniu i formowaniu prawidłowego ich kształtu. Powinna być przeprowadzana co najmniej 2 razy w roku. Po co potrzebny jest ten zabieg? Ma to zapobiec problemom bydła np. ze sprawnym wstawaniem i poruszaniem się po twardym podłożu. O racice naszych zwierząt powinniśmy dbać od ich najmłodszego wieku. Właściwa pielęgnacja w tym okresie może nawet całkowicie wyeliminować wady postawy, ze względu na dużą elastyczność kończyn.
Korekcja racic u bydła to zabieg składający się z m.in. takich elementów, jak oczyszczenie i osuszenie, zmierzenie długości ściany przedniej palca wewnętrznego racicy i wyrównanie podeszwy. Choroby racic u bydła wynikają przede wszystkim z braku ruchu, złych warunków zoohigienicznych, jakie panują w oborze (duża wilgotność powietrza i ściółki oraz zanieczyszczenie amoniakiem sprawiają, że racice krów łatwo chłoną wodę, róg staje się miękki i podatny na urazy) czy też złej organizacja obory (zbyt śliska, nierówna posadzka, niewystarczająca ilość miejsca dla krów).
Gdy mamy do czynienia z chorobami i poważnymi zniekształceniami racic, zabieg zlećmy doświadczonemu i profesjonalnemu korektorowi. Dobrze jest skorzystać z usług członka Krajowego Stowarzyszenia Korektorów i Terapeutów Racic. Możemy mieć tym samym gwarancję, że korekcja racic zostanie przeprowadzona prawidłowo, a zdrowie naszych zwierząt powierzyliśmy fachowcowi, któremu nie obca jest znajomość anatomii i zasad biodynamiki racic. Należy zwrócić uwagę na fakt, że krowa po wykonaniu zabiegu, nie powinna poruszać się gorzej niż przed wejściem do poskromu. W celu zapewnienia bezpieczeństwa, zarówno zwierzęciu jak i osobie wykonującej korektę, podczas zabiegu krowa powinna być odpowiednio unieruchomiona. Służą do tego poskromy, które dzielimy na dwa zasadnicze typy: klasyczny poskrom typu „krowa stoi” lub poskrom hydrauliczny unieruchamiający krowę w pozycji leżącej na boku.
Przeczytaj: Hereford – najbardziej rozpowszechniona na świecie rasa bydła mięsnego
modr.pl/fot.pixabay.com