Talk icon

Informacje

02-07-2021

Autor: Oliver Pochwat

TYLKO U NAS! Stanisław Michalkiewicz: Rosja chce przejąć rynek zwierząt futerkowych

Stanislaw Michalkiewicz:

Rosja chce przejąć polski rynek futer! Rosyjskie ministerstwo rolnictwa zachęca w swoim komunikacie, mówiąc wprost o przejęciu polskiego biznesu: "albo teraz, albo nigdy!". Polska wymownie milczy…O sprawie za pośrednictwem twittera poinformował prezes Instytutu Gospodarki Rolnej i hodowca zwierząt futerkowych Szczepan Wójcik, który zaśmiecił treść oficjalnego komunikatu Ministerstwa Rolnictwa Federacji Rosyjskiej. Co ciekawe Rosjanie nie kryją się z tym, że ostrzą sobie zęby na przejęcie rynku hodowli zwierząt futerkowych, szczególnie Polski, która jest największym producentem skór zwierząt futerkowych na świecie. Polski rząd wciąż jednak wymownie milczy. W ocenie publicystów "milczenie" odbierane jest na Kremlu jako przyklaskiwanie planom Rosji. O analizę działań rządu Prawa i Sprawiedliwości poproszony został również Stanisław Michalkiewicz. Rozmawia Oliver Pochwat.

Oliwer Pochwat: Polska wraz z kilkoma państwami Unii Europejskiej poparła notę, która wzywa Komisję Europejską do podjęcia natychmiastowych działań, które doprowadzą do zaprzestania hodowli zwierząt futerkowych w Europie. Ministerstwo rolnictwa Rosji mówi wprost o całościowym przejęciu europejskiego rynku i zachęca rosyjskich rolników do inwestowania w zwierzęta futerkowe. Dlaczego Polska tak łatwo się poddaje? Gdzie podziały się huczne zapowiedzi Prawa i Sprawiedliwości dotyczące patriotyzmu gospodarczego, budowania potęgi ekonomicznej?Norki Amerykańskie

Stanisław Michalkiewicz:  Polscy politycy, zwłaszcza ekipa "Dobrej Zmiany", stali się zakładnikami własnej propagandy. To jedna strona. Z drugiej jednak Unia Europejska stała się zakładnikiem własnego "doktrynerstwa". Wszystkie pomysły związane z ratowaniem planety, związane z dekarbonizacją, zakazem hodowli zwierząt futerkowych, czy zakazem chowu klatkowego prowadzą do destrukcji ważnych branż gospodarczych. Z żadnym patriotyzmem gospodarczym nie ma to nic wspólnego. Rząd jest bardzo wrażliwy na tego typu dyrektywny dlatego, że liczy na subwencje unijne i na tych nadziejach opiera wszystkie kalkulacje odnośnie przyszłości własnej i Polski.

Niektórzy zauważają w postępowaniu rządu Zjednoczonej Prawicy dużą dawkę hipokryzji. Z jednej strony, kiedy Unia Europejska grozi nam palcem, zwłaszcza przez reformę wymiaru sprawiedliwości, to politycy PiS biorą szable w dłoń, zakładają skrzydła husarskie i z okrzykiem "dawaj" idą na wojnę z Unią Europejską. Z drugiej zaś strony, jeżeli w Unii Europejskiej pojawi się pomysł zakazu hodowli zwierząt na futra, rząd PiS przytakuje i często popiera proponowane zmiany. Rosjanie wprost mówią o przejęciu naszego rynku, a politycy obozu Zjednoczonej Prawicy zachowują się jak dzieci w mroku.

Stanisław Michalkiewicz: Rosja chce przejąć nie tyle polski rynek, co europejski. Mam wrażenie, że większość ludzi nie zrezygnuje z tradycyjnych okryć tzw. futer – zwłaszcza panie. Ktoś będzie musiał te futra im dostarczyć, więc Rosjanie bardzo chętnie to zrobią. Rosja zawsze była obecna na rynku futer naturalnych i to jako poważny potentat. Wcale bym się nie zdziwił, gdyby to wszystko mieściło się w ramach  strategicznego partnerstwa rosyjsko-niemieckiego. To zupełnie tak jak gazociąg Nord Stream 2. Mimo różnych hałasów m.in. Polski, Niemcy są niewzruszeni. Po prostu strategiczne partnerstwo niemiecko-rosyjskie znakomicie wytrzymuje wszelkie próby niszczące. Niemcy w swoich działaniach nawiązują do polityki kanclerza Otto von Bismarcka. Niemcy zarządzają Europą w porozumieniu z Rosją.

Czytaj także: Rosja chce przejąć wielki polski biznes! Rosyjskie ministerstwo nakłania do inwestycji! Co na to Polska?

swiatrolnika.info 2023