Pierwszy przypadek afrykańskiego pomoru świń (ASF) u dzików został potwierdzony w niemieckim landzie – Meklemburgia-Pomorze Przednie.

Znaleziony podczas polowania martwy samiec dzika o wadze 20 kilogramów po zbadaniu okazał się mieć pozytywny wynik wirusa.

Wszystkie trzy landy graniczące z Polską są zakażone ASF

Wraz ze znalezieniem martwego dzika wszystkie trzy landy graniczące z Polską są obecnie zarażone wirusem. Wcześniej zarażone zostały również Brandenburgia i Saksonia. Meklemburgia-Pomorze Przednie już w zeszłym tygodniu trafiła na listę zakażonych landów, ponieważ infekcję dzików poprzedziło zarażone gospodarstwo hodowlane, gdzie trzeba było ubić nieco ponad 4000 sztuk trzody chlewnej.

Tak jak w przypadku gospodarstwa w tym landzie, przypadek dzika pojawił się w nieco nietypowym miejscu, ponieważ pojawił się na obszarze, który nie znajduje się w pobliżu innych znanych miejsc wybuchu wirusa. Zwłoki dzika znaleziono w powiecie Ludwigslust-Parchim, w lesie w Ruhmer Berge.

W linii prostej znalezisko znajduje się 150 kilometrów od najbliższych miejsc, w których znaleziono zakażonego dzika np. w ostatnim czasie Brandenburgii, całkiem blisko granicy z Polską. Odległość do zainfekowanej farmy to 60 kilometrów. Ponieważ znalezisko znajdowało się stosunkowo blisko autostrady 24, biegnącej między Berlinem a Hamburgiem, wygląda to jak klasyczny przypadek „zainfekowanej kanapki z wieprzowiną”, która została wyrzucona przez okno. W całych Niemczech w każdym miejscu spoczynku wywieszane są tablice ostrzegające przed ASF i proszące kierowców o ostrożne wyrzucanie śmieci.

To, co najbardziej martwi w tym odkryciu, to jego bliskość do gęstego stanu świń Dolnej Saksonii, zaledwie 45 km.

Warto przypomnieć, że szerzący się po Europie, afrykański pomór świń postawił czeskie gospodarstwa w stan gotowości.

Czytaj też: Przemieszczanie świń do rzeźni z obszarów ASF po 30 listopada 2021

pigprogress.net/fot.Pixabay