Informacje
18-02-2022
Hodowla trzody chlewnej w Polsce jest w dramatycznej sytuacji. Liczba gospodarstw rolnych produkujących świnie gwałtownie spada.
Sytuacja na rynku jest bardzo zła. Szczególnie dotyka ona średnich gospodarstw rolnych produkujących świnie. Ich liczba gwałtownie spada i według ostatnich danych zeszliśmy już do poziomu poniżej 70 000 stad. Wielkopolska Izba Rolnicza rekomenduje zastosowanie trzech instumentów pomocy.
Hodowla trzody chlewnej jest w dramatycznej sytuacji
Jak informuje WIR, jedna z najstarszych grup producenckich w Wielkopolsce, która jeszcze do niedawna skupowała tuczniki od 200 gospodarstw, teraz ma zaledwie 20 dostawców. Pozostali albo zaprzestali produkcji, albo przeszli na tucze kontraktowe. Hodowla trzody chlewnej w Polsce jest w tragicznym stanie. Liczba gospodarstw produkujących świnie gwałtownie spada.
W ubiegłym roku został uruchomiony program wsparcia w postaci dopłaty do loch. Jak wskazuje WIR, jest to dobry ruch, niemniej jednak ograniczenie pomocy do prosiąt urodzonych w okresie listopad 2021 – marzec 2022, sprawia, że jest to pomoc doraźna, która nie przyniesie efektu w postaci długoterminowej odbudowy krajowego pogłowia trzody chlewnej. Hodowla trzody chlewnej może liczyć również na inne formy wsparcia. Producenci mogą skorzystać m.in. z nieoprocentowanych pożyczkek na spłatę zobowiązań oraz z dopłat do oprocentowania kredytów zaciągniętych przez gospodarstwa, które w wyniku ASF musiały zaprzestać hodowli.
Rekomendacje Wielkopolskiej Izby Rolniczej
Hodowla trzody chlewnej musi być wspierana przez instrumenty, które zapewnią hodowcom minimalną perspektywę funkcjonowania. Wielkopolska Izba Rolnicza rekomenduje zastosowanie trzech: włączenie tradycyjnych polskich ras, umożliwienie utrzymywania loch w systemie jarzmowym oraz promocję mięsa polskiego na rynki. Jeśli chodzi o włączenie tradycyjnych polskich ras, to mamy tu na myśli włączenie WBP czy PBZ do grupy ras lokalnych. WIR wskazuje tutaj, że działanie powinno być wsparte m.in. dotacjami dla mniejszych zakładów przetwórczych. Ważne jest również promowanie mięsa z polskich ras na rynku. Chodzi głównie o młodszych konsumentów, którzy poddają się trendom wegetarianizmu. Rolnicy, przetwórcy i handlowcy muszą się zjednoczyć w tym celu.
Sprawdź także: Witold Choiński: Musimy postawić na odbudowę pogłowia warchlaka w Polsce
wir.org.pl/fot.pixabay.com