Informacje
24-11-2021
Zima w ulu nie jest straszna pszczołom. W odróżnieniu od wielu gatunków owadów żyją normalnym życiem i nie zapadają w sen zimowy.
Pszczoły są przystosowane do życia w zimie. W odróżnieniu od innych owadów nie zapadają w sen zimowy. Znosić srogie zimy pomagaj im takie cechy, jak zdolność gromadzenia kału w jelicie czy też zwolnioną przemianą materii. Ciekawy jest fakt, ze pszczoły w trakcie chłodnych nocy zbierają się w kulistą masę. Jest im przez to cieplej i są w stanie utrzymać stałą temperaturę ciała.
Pszczoły są przystosowane do zimowych dni
Pszczoły miodem w czasie zimy żyją normalnym życiem. Niektóre cechy pozwalają im przetrwać nawet najchłodniejsze dni i noce. Ze względu na chłód nie wylatują na zewnątrz i nie opróżniają jelita z kału. Jednak ich naturalna cecha pozwala gromadzić pszczołom kał w jelicie. Jelito tylne pszczoły jest tak zbudowane, że w miarę wypełniania się nie przyswojonymi przez organizm resztkami pokarmu znacznie powiększa swoją objętość (5-7 razy) i może zmieścić ponad 400 mg kału, tj. prawie połowę tego, ile waży cała pszczoła. Zima w ulu nie jest pszczołom straszna rowerze przez wzgląd na zwolnioną przemianą materii. Zimą zużywają one niewielką ilość pokarmu.
Zima w ulu pszczołom nie straszna
Podczas chłodnych nocy, gdy temp. W ulu Spada do 6-8 stopni C pszczoły zbierają się w kulistą masę. Pozwala im to utrzymać stała temp. Dodatkowo w kłębie zimowym wydzielają tyle ciepła, ile potrzeba im do podtrzymywania życiowych funkcji. Otoczka kłębu zatrzymuje ciepło, co sprzyja temu, że zima w ulu nie wpływa negatywnie na pszczoły. W zależności od temperatury zewnętrznej otoczka jest cieńsza lub grubsza (od 2-3 do 7-8 cm). Pod wpływem temperatura zmienia się wielkość kłębu. Im zimniej jest na zewnątrz, tym bardziej zwarty jest kłąb i mniej ciepła oddaje do otoczenia. Osłabia się w ten sposób szkodliwe działanie wahań temperatury.
Czytaj także: Premier: Dbajmy o pszczoły, bo od nich zależy nasza przyszłość
odr.pl/fot.pixabay.com