O tym co ważne dla polskiej wsi.

Czyste powietrze czysty zysk Czyste powietrze czysty zysk
Talk icon

Informacje

20-10-2021

Autor: Polska Agencja Prasowa

Stadnina w Janowie z kolejną państwową kroplówką?

Stadnina w Janowie

Stadnina w Janowie przed laty była prężnym ośrodkiem przynoszącym zyski. Jak nieoficjalnie donosi „Rzeczpospolita”, stadnina prosi o kolejne publiczne pieniądze – może to być znowu około 7 mln zł.

Stadnina w Janowie z kolejnym dofinansowaniem

7,4 mln zł – to kwota, jaką w styczniu Stadnina Koni Janów Podlaski została dokapitalizowana przez Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa. Mimo to, jak podaje gazeta, oczekuje jeszcze jednego zastrzyku publicznych pieniędzy i wystąpiła do KOWR o następne dokapitalizowanie, co potwierdza "Rzeczpospolitej" p.o. prezesa spółki Lucjan Cichosz.

Kwoty nie podaje, jednak nieoficjalnie wiadomo, że może być to znów około 7 mln zł.

– podaje "Rzeczpospolita".

Stadnina w Janowie stała się symbolem nieudolności PiS, a każdy kolejny rok to potwierdza.

– komentuje w rozmowie z gazetą posłanka KO Joanna Kluzik-Rostkowska wskazując, że jeszcze kilka lat temu stadnina nie wymagała dokapitalizowania.

Stadnina w Janowie – wielki sukces i spektakularny upadek

Warto przypomnieć, że stadnina w Janowie istnieje od 1817 rokuStadnina w Janowie 02, a okres sukcesów przeżywała w drugiej połowie XX wieku, gdy kierował nią Andrzej Krzyształowicz. Od 2000 roku prezesem stadniny był wychowanek Krzyształowicza Marek Trela. Za jego prezesury w 2015 roku doszło do rekordowej aukcji Pride of Poland, podczas której sprzedano konie za blisko 4 mln euro.

Kluzik-Rostkowska ocenia, że powodem obecnego pogorszenia sytuacji było zwolnienie Treli w 2016 roku przed Agencję Nieruchomości Rolnych, przekształconą potem w KOWR. Zauważa, iż w stadninie ruszyła karuzela kadrowa, firma zaczęła notować straty i np. 2020 rok zakończyła z wynikiem 3,53 mln zł na minusie.

Ministerstwo Rolnictwa tłumaczyło, że powodem złych wyników jest m.in. susza, bo spółka prowadzi też działalność rolną, oraz światowy spadek zapotrzebowania na konie arabskie. "Susze bywały też wcześniej"

– mówi gazecie Alina Sobieszak z branżowego "Araby Magazine".

Prawda jest bardziej brutalna. Z powodu błędów w zarządzaniu nie było sukcesów sprzedażowych, a w zamian doszło do nadprodukcji koni

– dodaje.

Czytaj również: Stadnina koni w Janowie Podlaskim. Ardanowski: ciągłe ataki ze strony polityków mają głębszy sens

Konie trzymane w skandalicznych warunkach

W 2019 roku kontrola KOWR wykazała, że stadnina w Janowie jest w opłakanym stanie. Hodowane krowy przebywają w "dramatycznie złych warunkach sanitarno-higienicznych, żywieniowych", a w 2020 roku "Rzeczpospolita" zaalarmowała o kiepskich warunkach, w których trzymane są konie. Potwierdziła to kontrola głównego lekarza weterynarii, który w notatce dla ministra napisał o "niestruganych kopytach" i "zatęchłym sianie". Kilka miesięcy później KOWR zdecydował o pierwszym dokapitalizowaniu, które poszło na rozwój bazy hodowli bydła.

Pozyskane dotychczas fundusze są wykorzystywane zgodnie z planem rzeczowo-finansowym opracowanym w związku z otrzymanym dokapitalizowaniem. Część inwestycji jest jeszcze w toku, natomiast dwie zostały już w pełni ukończone.

– informuje gazetę Lucjan Cichosz.

Źródło: PAP/fot.Wikipedia

swiatrolnika.info 2023