Informacje
28-11-2021
Spożycie ryb w Polsce sukcesywnie rośnie. To dobra wiadomość zarówno dla zdrowia konsumentów jak portfeli przedsiębiorstw z branży rybnej.
Zmiany klimatyczne oraz zbyt masowe połowy przyczyniają się do obniżenia populacji wielu gatunków, dlatego tak ważna jest rola akwakultury. Gospodarstwa ekologiczne hodujące np. pstrągi korzystają z nowoczesnej technologii (np. z fotowoltaiki), dzięki czemu przyczyniają się do poprawy stanu ekosystemów wodnych.
64 procent Polaków spożywa ryby
W ostatnich latach spożycie ryb w naszym kraju wzrosło. Wyniki badania The Seafood Consumer Index pokazują, że 64% Polaków spożywa ryby i owoce morza średnio raz w tygodniu lub więcej, a 86% osób w wieku 35-49 lat deklaruje, że chciałoby jeść więcej ryb owoców morza. Polacy najczęściej wybierają śledzie, makrele, czarniaki, łososie i pstrągi, a głównym powodem są ich właściwości odżywcze (wysoka zawartość białka, kwasów omega-3, witamin A, D, E).
Mieszkaniec Ziemi przeciętnie zjada 20,5 kg ryb i owoców morza rocznie, a według szacunków do 2030 roku liczba ta wzrośnie do 21,5 kg. W sumie w ciągu ostatnich 30 lat światowe spożycie ryb wzrosło o 122 proc., co w przypadku wielu gatunków żyjących w morzach i oceanach doprowadziło do nadmiernych połowów i grozi załamaniem stad. Dotyczy to m.in. populacji dorsza w zachodniej części Morza Bałtyckiego.
Spożycie ryb z gospodarstw ekologicznych rośnie
Inaczej jest w przypadku ryb pochodzących ze zrównoważonych hodowli. Akwakultura jest jedną z najbardziej zrównoważonych gałęzi gospodarki, w której wykorzystywane są odnawialne źródła energii. W tego typu ekologicznych gospodarkach zarządza się zasobami naturalnymi w sposób odpowiedzialny, dbając o jak najwyższą jakość wody. W 2019 roku produkcja w akwakulturach wzrosła w stosunku do roku poprzedniego o 3,2 proc. do 44,7 tys. ton, utrzymując trend obserwowany od 2016 roku. Około połowa krajowej produkcji ryb łososiowatych ulokowana jest w woj. pomorskim.
Już teraz możemy powiedzieć, że w 2021 roku spodziewamy się wzrostu sprzedaży pstrąga od 5 do 10 proc. Konsumenci wybierają ryby, które hodowane są w ekologicznych gospodarstwach. Dzięki temu mają pewność, że jedzą świeże i zdrowe produkty, które dostarczą im wielu witamin i minerałów – ocenia Jacek Juchniewicz, Prezes Stowarzyszenia Producentów Ryb Łososiowatych.
O tym, że warto sięgać po pstrąga, przekonuje kampania „Teraz pstrąg”, która została zainicjowana przez Stowarzyszenie Producentów Ryb Łososiowatych we współpracy z Ministerstwem Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Ambasadorem akcji został kucharz, Pascal Brodnicki.
Czytaj także: Ryby sprzedają się głównie przed świętami. Na stołach już nie tylko śledzie i karpie
Terazpstrag/fot. terazpstrag