W województwie południowomorawskim jest coraz więcej miejsc gdzie pasą się owce. Jest to ekologiczny i łagodny sposób na pozbycie się wysokiej trawy nawet w trudnym terenie. W ten sposób konserwatorzy sprzyjają lepszym warunkom wzrostu zagrożonych gatunków. Ten rodzaj wypasu został również wprowadzony w Hustopeče w regionie Břeclav dzięki projektowi Life, który ma na celu ochronę wybranych obszarów.

Owce – projekt Life Sub-pannonic

Na Kamenný vrch koło Hustopeče pasą się owce i kozy na obszarze około stu hektarów. Jednak projekt o nazwie Life Sub-pannonic jest uruchamiany w regionie sześciu innych obszarów o znaczeniu europejskim.

Projekt skupia się na ochronie najcenniejszych siedlisk, wprowadzeniu wypasu tam, gdzie go wcześniej nie było, a także na wsparciu piołunu Pančiča, który jest gatunkiem krytycznie zagrożonym i występuje tylko w trzech miejscach w Czechach

– powiedział Vilém Jurek.

Od niedawna owce pasą się na przykład na terenie Bílý kopec w pobliżu Čejče lub Hochberk. Są dziesiątki zwierząt. Na Kamenný vrch pięciu pasterzy uczestniczy ze swoimi stadami w wypasie gdzie jest około stu owiec, ale także kóz.

W największym stadzie, które liczy około 50, jest kilka młodych. Oprócz wprowadzenia wypasu, ekolodzy w niektórych miejscach niszczą gatunki inwazyjne, takie jak pajasan gruczołowy, lub wycinają krzewy.

Według Jurka na południu Moraw zwiększą się obszary wypasu owiec. W przyszłym roku zostanie uruchomiony kolejny program Life, w ramach którego owce trafią do kolejnych siedmiu miejsc.

Czytaj też: Biogazownia – czy jest się czego bać? Brzydkie zapachy to mit?

Owce pomogły również na pastwiskach w okolicach kościoła

Owce rozlokowano na północno-zachodnim zboczu wzgórza pod koniec maja, w celu zwalczania głównie zarośniętych drzew i niechcianej trzciny krzewiastej – trawy, która tłumi inne gatunki roślin. Po prawie 3 miesiącach stado owiec zniknęło z pastwiska pod chronionym przez UNESCO miejscem pamięci Žďár, kościołem pielgrzymkowym św. Jana Nepomucena na Zelenej Górze.

W następnym sezonie owce powinny pozostać dłużej na obszarze pod Zeleną Górą , prawdopodobnie od wiosny do późnej jesieni. Nadal będzie to rasa Romney, którą Milan Daďourek hoduje w liczbie około dwustu dorosłych osobników. Charakteryzuje się między innymi spokojem, stosunkowo dużą nieśmiałością, a także odpornością na kaprysy pogody.

Na Zelená hora, gdzie znajduje się również sala ceremonialna, ponownie zostaną wybrane barany, które prawie nie płaczą, jednocześnie nie zakłócając odbywających się tam mszy.

Za ideą owcy w kościele pielgrzymkowym przemawiały także źródła historyczne.

Dzięki nim wierzymy, że w przeszłości udało się utrzymać górę w stanie zielonym przez około sto lat dzięki wymagającej konserwacji. Było to możliwe tylko dzięki połączeniu wypasu i koszenia roślinności łąkowej

– opisała kontekst historyczny miejskiej malarki krajobrazowej Lucie Radilová.

ct24.ceskatelevize.cz/fot.Pxhere/Wikimedia