Informacje
08-10-2021
Trwają dwustronne rozmowy handlowe pomiędzy Brazylią a Wielką Brytanii. Ich celem jest zwiększenie kontyngentów eksportowych na brazylijski drób, by trafiał on w większych ilościach na brytyjski rynek – donosi agencja Reuters w oparciu o oświadczenie przedstawiciela Brazylijskiego Stowarzyszenia Białka Zwierzęcego (ABPA).
Brazylijski drób – Wielka Brytania stoi w obliczu niedoborów produktów spożywczych
Rząd prezydenta Jaira Bolsonaro negocjuje z przedstawicielami władz brytyjskich zwiększenie kontyngentów eksportowych na brazylijski drób do Wielkiej Brytanii. Brazylijczycy uważają, że mogą być strategicznym partnerem dla Wielkiej Brytanii w momencie gdy kraj ten stoi w obliczu niedoborów produktów spożywczych.
Cel negocjacyjny Brazylijczyków zakłada zwiększenie do tej pory dostępnych kwot na produkty przetworzone o około 16 tysięcy ton i mięso kurcząt rzeźnych do dalszego przetworzenia o około 6 tysięcy ton. Brazylijski drób w ramach obecnie dostępnego systemu kwotowania może trafiać do Wielkiej Brytanii w ilości: 26,8 tysiąca ton produktów przetworzonych i prawie 41 tysięcy ton świeżego mięsa drobiowego (kurcząt rzeźnych). Brazylijczycy tylko czekają na „zielone światło” i są gotowi natychmiast rozpocząć większe dostawy.
Zdaniem analityków KIPDiP, wyraźnie widać, że Wielka Brytania po opuszczeniu Unii Europejskiej koncentruje się na negocjacjach umów gospodarczych z wieloma krajami odgrywającymi istotną rolę w podaży produktów rolno – spożywczych na rynku globalnym. Aktywność Brytyjczyków w tym obszarze stanowi pewnego rodzaju zagrożenie dla utrzymania przez unijnych dostawców dotychczasowego poziomu handlu z Wielką Brytanią w odniesieniu do „dobrych czasów”, gdy Brytyjczycy stanowili część wspólnego rynku UE.
Czytaj też: Produkty drobiowe z Brazylii rozwijają swoją sprzedaż w Egipcie
Brazylijski drób może być silnym konkurentem dla polskich produktów
Szczególnie w segmencie mięsa drobiowego wymiana handlowa UE – UK stanowi dużą wartość rynku, dlatego dogadywanie się Wielkiej Brytanii ze światowymi gigantami drobiarskimi nie wróży dobrze utrzymaniu mocnej pozycji przez eksporterów drobiu z Unii Europejskiej, w tym polskim firmom – dla których na przykład brazylijski drób może stanowić konkurencję. Wielka Brytania jest drugim największym odbiorcą mięsa drobiowego z Polski. Po lipcu 2021 roku wysyłki polskiego drobiu do Wielkiej Brytanii wyniosły 70,3 tysiąca ton o wartości 185,9 miliona euro, co oznacza spadek w wolumenie sprzedaży o 5,61 proc. w porównaniu do takiego samego okresu roku 2020.
Zwiększenie obecności krajów trzecich na brytyjskim rynku już od dłuższego czasu traktowano w analizach KIPDiP, jako jedną z kluczowych i wysoce prawdopodobnych konsekwencji handlowych Brexitu. W dalszym ciągu podtrzymujemy nasze przewidywania, że w średnim, jak i dłuższym terminie polsko – brytyjska współpraca w segmencie mięsa drobiowego może napotkać na poważne problemy związane z ograniczeniem popytu i wywieraniem presji spadkowej na ceny na rynku krajowym. Jako bezpośrednią przyczynę tej sytuacji wskazujemy powolną utratę uprzywilejowanej pozycji dawnych, brytyjskich partnerów w ramach UE – jak Polska – na rzecz takich państw jak na przykład Brazylia czy Ukraina. Poza najnowszymi wieściami obejmującymi brazylijski drób, Wielka Brytania już osiągnęła porozumienie z Ukrainą i w dalszych ciągu wielką niewiadomą pozostają relacje handlowe ze Stanami Zjednoczonymi. Po sfinalizowaniu pod koniec 2020 roku przez Wielką Brytanię i Ukrainę umowy o wolnym handlu w zakresie rolnictwa spekulowaliśmy, że porozumienie to będzie furtką dla ukraińskich kurczaków na brytyjskim rynku. I przewidywania te zmaterializowały się. 22 kwietnia 2021 roku ukraiński agroholding MHP dostarczył pierwszą dostawę kurczaków do Wielkiej Brytanii w ramach umowy o wolnym handlu.
kipdip.org.pl/fot.Pixabay