W Iranie brakuje paszy dla zwierząt. Przez niedobory paszy Irańscy producenci zwierząt gospodarskich zaczęli karmić bydło i owce bakłażanami, bananami, jabłkami i ziemniakami.

Hodowcy wykorzystują również odpady żywnościowe i najczęściej wybierają to, co obecnie jest najtańsze i dostępne w dużej ilości. Eksperci ds. hodowli zwierząt w Iranie twierdzą, że w kraju nie ma wystarczającej ilości pasz, ponieważ jej dostawy zostały ograniczone w drugiej połowie roku, a zgodnie z polityką rządu dostępna pasza kierowana jest do producentów drobiu.Iran mógłby znacznie zwiększyć produkcję drobiu stając się ważnym graczem w regionie i na świecie, ale istnieją ważne czynniki zewnętrzne hamujące rozwój w tym kierunku.

Niedobory paszy w Iranie

Niedobory paszy dotknęły jednak również irańskich drobiarzy. Popyt na zboża przewyższa podaż w kraju, i aby utrzymać ciągłość w funkcjonowaniu przemysłu paszowego i spożywczego, Iran musi zwiększyć do końca 2021 roku import pszenicy do 7,5 mln ton (do sierpnia 2021 roku sprowadzono 5,0 mln ton).

Spekuluje się, że Iran mógłby znacznie zwiększyć produkcję drobiu stając się ważnym graczem w regionie i na świecie, osiągając eksport nawet na poziomie 500 tys. ton mięsa rocznie, ale istnieją ważne czynniki zewnętrzne hamujące rozwój w tym kierunku, trudne do wyeliminowania. Wśród nich wymieniane są sankcje Stanów Zjednoczonych i deficyt paszy. Początkowo Amerykańskie sankcje były przyczyną wzrostu kosztów surowców paszowych, niekorzystnie oddziałując na wahania cen towarów konsumenckich.

Robaki w paszy dla zwierząt

Miejmy nadzieję, że niedobory paszy nie będą problemem dla europejskich hodowców. Kilka miesięcy temu Unia Europejska zezwoliła na robaki w paszach dla drobiu i świń. Przepisy weszły w życie we wrześniu i rozszerzyły obecność owadów na rynku europejskim.

Przemysł rybny już teraz opiera się na paszy z owadów, podczas gdy blok 27 narodów pozwala na sprzedaż mącznika do spożycia przez ludzi. Unijny organ nadzorujący bezpieczeństwo żywności orzekł do tej pory, że robaki takie jak mączniki, świerszcze i szarańcza są bezpieczne do spożycia.

Karmienie zwierząt gospodarskich robakami do tej pory wykazało największy potencjał handlowy. Dzięki temu, że Unia Europejska dopuściła karmienie zwierząt białkiem owadów, według szacunków Rabobank, rynek pasz z owadów może osiągnąć wielkość 500 000 ton do 2030 roku.

Od dawna mówi się, że robaki to bardziej zrównoważony zamiennik roślin uprawnych, takich jak soja w paszy dla zwierząt, której produkcja została powiązana z wylesianiem w miejscach takich jak Amazonia. Zwolennicy argumentują, że owady mogą wspierać gospodarkę o obiegu zamkniętym i ograniczać marnowanie żywności.

Czytaj też: Pasza dla kur – jak ją zrobić samodzielnie? O czym pamiętać?

kipdip.org.pl/fot.pixabay