Grzyby zawitały w polskich lasach! Zaroiło się od kurek i koźlarzy

Po letnich deszczach w polskich lasach pojawiły się pierwsze grzyby. W łódzkich lasach mamy już do czynienia z prawdziwym wysypem. W lesie pojawiło się mnóstwo kurek i koźlarzy. Przed wyruszeniem na grzybobranie pamiętać należy o kilku ważnych zasadach. Po pierwsze, należy odpowiednio chronić siebie przed kleszczami czy komarami, a także uważać, by nie zatruć się niejadalnym grzybem. Jednak należy dbać również o przyrodę i nie śmiecić w lesie czy po prostu nie niszczyć runa leśnego.

Grzyby – prawdziwy wysyp

Ciepłe lato i deszcz sprawiły, że w radziwiłłowskich lasach pokazały się pierwsze w tym roku grzyby. Oczywiście mowa tutaj o odmianach jadalnych, bo tych szkodliwych dla ludzi od dawna jest pełno. Lasy pełne są pieprzników jadalnych, popularnie nazywanych kurkami. Pokazały się także koźlarze, ale na prawdziwki musimy jeszcze chwilę poczekać.

Polskie grzyby są bardzo smaczne i można je śmiało zjeść. W internecie znajdziemy masę przepisów na potrawy z kurkami czy koźlakami. Miłośnicy grzybobrania mogą również dorobić do swojego domowego budżetu. W sezonie letnim działa mnóstwo skupów runa leśnego, gdzie można dary lasu po prostu sprzedać. Warto jednak wziąć pod uwagę, że wraz z wysypem, cena skupu po prostu się zmniejsza i czasami bardziej opłaca się te grzyby zwyczajnie zjeść.

Lasy Państwowe przypominają o kilku ważnych zasadach, obwiązujących nas podczas grzybobrania. Po pierwsze i najważniejsze, należy zbierać tylko te grzyby, które dobrze znamy i jesteśmy całkowicie pewni, jakiego są gatunku. W razie wątpliwości najlepiej zostawić je w lesie lub ewentualnie zgłosić się po poradę do terenowej stacji sanitarno-epidemiologicznej (znajdują się one w każdym mieście powiatowym).

W tym przypadku należy unikajcie owocników bardzo młodych, ponieważ wtedy wyjątkowo łatwo o pomyłkę co do gatunku, a to wiąże się czasem z pomyłką jadalny/trujący. Z kolei stare grzyby nie będą ani smaczne, ani łatwe w przygotowaniu. Lepiej zostawić je zatem w lesie, gdzie spełnią rozwojową dla gatunku rolę.

Koziołek Kozik ofiarą pracownika DIOZ? Policja zatrzymała podejrzanego!

Grzyby można zbierać niemal bez ograniczeń

Lasy Państwowe przypominają, że na terenach przez nie zarządzanych można zbierać grzyby właściwie bez ograniczeń. Są jednak pewne fragmenty lasu, które objęte są stałym zakazem wstępu. Takimi fragmentami są między innymi uprawy i młodniki o wysokości do 4 m, ostoje zwierzyny, a także obszary chronione, jak na przykład rezerwaty.

Grzyby można zarówno wyciąć jak i wykręcić. Obie opcję są poprawne. Bez względu na obraną metodę należy potem zakryć miejsce „po grzybie”, ponieważ w ten sposób zabezpieczamy grzybnię przed wyschnięciem. Grzyby, których nie zbieramy są bardzo ważne dla lasu i jego mieszkańców. Dlatego nie wolno ich niszczyć, rozdeptywać czy przewracać.

Na grzybobranie należy się dobrze ubrać. W lesie czekają na nas kleszcze, komary czy też jeżyny. Polecamy spodnie z długimi nogawkami wpuszczonymi w buty i bluzki z długimi rękawami. Warto na głowę nałożyć czapkę. Przed wyruszeniem w teren warto spryskać się także środkami przeciwko komarom czy kleszczom.

Wysyp grzybów w polskich lasach skomentował Szczepan Wójcik, prezes Instytutu Gospodarki Rolnej.

Za grzyby czy też inne dary natury należy się polskiej przyrodzie odpowiednio odwdzięczyć. Pamiętajmy, by dbać o nasze piękne lasy, nie śmiecić w nich, nie płoszyć zwierzyny. To wielkie dobro nas wszystkich, o które należy dbać. Udanego grzybobrania!

– powiedział Szczepan Wójcik z Instytutu Gospodarki Rolnej.

lasy.gov.pl/fot.Agata Nowak