Talk icon

Informacje

01-09-2020

Autor: Adam Szewczyk

Greta Thunberg jako święta męczennica? Propaganda w polskich szkołach

Greta Thunberg

Znana szwedzka ekoaktywistka Greta Thunberg znów jest na ustach polskich internautów. A wszystko przez materiały w podręczniku do języka polskiego dla II klasy liceum, który przyrównuje nastolatkę do… katolickiej świętej Joanny d’Arc. Jedyne co rzeczywiście łączy obie postacie to wyłącznie płeć i młody wiek. Część internautów dostrzega w tym element szerokiej propagandy lewicowych aktywistów, którzy próbują deprecjonować postaci historyczne, a z samych aktywistów robić świętych.

Greta Thunberg jako święta?

Greta Thunberg, nastoletnia szwedzka ekoaktywistka, dzięki promocji lewicowych mediów i organizacji pseudoekologicznych zdobyła popularność na całym świecie. Jorge Sampaio, były prezydent Portugalii, nazwał Thunberg „jedną z najbardziej niezwykłych postaci naszych czasów”. Fundacja Galusta Gulbenkiana przyznała jej nawet nagrodę Gulbenkian Prize for Humanity.

Chociaż pandemia koronawirusa zakończyła zainicjowane przez Gretę tak zwane strajki klimatyczne, zachodnie media wciąż próbują promować jej postać. Okazuje się jednak, że Greta Thunberg ma swoich zwolenników również wśród osób zajmujących się nauczaniem polskich dzieci. W podręczniku do języka polskiego dla II klasy liceum znalazł się fragment felietonu Marii Poprzęckiej. Nie byłoby w nim nic kontrowersyjnego, gdyby nie jeden szczegół.
Greta Thunberg nazywana jest w nim „cudownym dzieckiem” i porównywana jest do Joanny d’Arc, katolickiej świętej, która poprowadziła armię francuską do zwycięstwa co dla niej samej zakończyło się męczeńską śmiercią na stosie.

Po przeczytaniu tekstu uczniowie mają za zadanie między innymi wyjaśnić jakie analogie między historią Grety i Joanny d’Arc dostrzegła autorka. Sęk w tym, że jedyne co rzeczywiście łączy obie postacie to wyłącznie płeć i młody wiek.

Minister Gróbarczyk: sprawa oczyszczalni Czajka trafi dziś do prokuratury

Greta Thunberg – lewicowe prawie mózgu?

Opublikowane zdjęcia książki sprawiły, że w sieci zagrzmiało. Greta ThunbergWielu internautów zauważa, że młoda ekoaktywistka Greta Thunberg to element szerokiej propagandy lewicowych aktywistów, którzy próbują deprecjonować postaci historyczne, a z samych aktywistów robić świętych.

Wariactwo, które oficjalną drogą edukacji jest wkładane do głów młodemu pokoleniu. Panna Greta nie dorasta nawet do palca u stóp Świętej Joannie. Czynienie z tej nastolatki jakiegoś wzorca to kuriozum naszej obłąkanej głupotą cywilizacji.

– pisze na Twitterze ks. Daniel Wachowiak.

Okazuje się, że Greta Thunberg jako męczennica to nie jedyny przykład kontrowersyjnego wpływu lewicowych aktywistów na polską młodzież. Internauci przypomnieli, że w jednym z podręczników do języka polskiego do klasy III liceum, wydanym w 2014 roku przez Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne (WSiP) i nadal dopuszczonym do użytku, znalazł się rozdział „Konsekwencje antysemityzmu w Polsce. Bym wyznał swoją, polską winę”. Uczniowie mają zapoznać się z refleksjami Adama Michnika na temat książki Jana T. Grossa „Sąsiedzi”.

We wstępie felietonu Michnika napisano, że w swojej książce Gross „odtworzył na podstawie zebranych dokumentów przebieg masowego mordu, jakiego Polacy dopuścili się na Żydach w Jedwabnem”. Wskazano, ze książka wywołała wiele dyskusji, ponieważ „część polskiej opinii publicznej nie chciała przyjąć do wiadomości ustaleń przedstawionych przez badacza”.

Konserwatywny podatnik oddaje połowę ciężko zarobionych pieniędzy żeby państwo nauczyło jego dziecko podstaw kultury narodowej. Cieszy się, że ma patriotyczny rząd. Za 15 lat konserwatywny podatnik będzie zadziwiony, że jego dziecko obala pomniki Mickiewicza i fascynuje się Che.

– skomentował sprawę poseł Konfederacji Krzysztof Bosak.

Całą sprawę lansowania wśród polskiej młodzieży postaw ekoideologicznych i robiących z Polaków antysemitów, można skomentować smutno znanym cytatem: Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie.

brulion24.pl/fot.twitter

swiatrolnika.info 2023