Extinction Rebellion wykonywało satanistyczne rytuały podczas G7?

Filmy aktywistów Extinction Rebellion ubranych w czerwone szaty przemierzające ulice Kornwalii stały się viralem w mediach społecznościowych. Podczas trzydniowego szczytu G7 (Grupy Siedmiu), który odbył się w dniach 11-13 czerwca, przywódcy siedmiu państw po raz pierwszy od dwóch lat przybyli na bezpośrednie rozmowy w Carbis Bay. Zagadnienia obejmowały pandemię COVID-19, zmianę klimatu i handel.

Extinction Rebellion zaszokowali media społecznościowe parasatatynistycznym happeningiem

W mediach społecznościowych pojawiło się wiele filmów i zdjęć ludzi ubranych w czerwone szaty, peruki, maski i pomalowane na biało twarze. Członkowie Extinction Rebellion są widziani idąc powoli z ramionami wyciągniętymi na zewnątrz i zasłonami zaciągniętymi na twarze.

Użytkownicy twierdzili, że należą do satanistycznych rytuałów przeprowadzanych w pobliżu miejsca szczytu G-7. Posty zostały zamieszczone na wielu platformach społecznościowych, w tym na Twitterze, Facebooku i Instagramie.

Szatańskie rytuały odbywają się tutaj, w Cornwall Carbis Bay, gdzie odbywa się G7

– czytamy w poście na Facebooku.

To satanistyczny rytuał wykonywany na spotkaniach G7. Ktoś powiedział, że poświęca ludzkość swoim bogom? Brzmiało dla mnie jak dobre wyjaśnienie

– napisał na Twitterze użytkownik.

Niektóre z filmów przedstawiały grupę aktywistów Extinction Rebellion wędrującą ulicą, podczas gdy kilka innych pokazało, jak grupa porusza się w kierunku morza.

Czytaj też: Ekoterroryści! Zniszczone ambony, włamania, podpalenia… Chwalą się akcjami na Instagramie [ZDJĘCIA]

Extinction Rebellion wypiera się związków z satanistami

Reuters poinformował, że ludzie w czerwonych płaszczach byli członkami Czerwonej Brygady, grupy aktywistów performatywnych, która uczestniczy w demonstracjach dotyczących zmian klimatu od 2019 roku. Twierdząc, że nie wykonywali żadnego satanistycznego rytuału, agencja stwierdziła, że ​​czyn był częścią protestu zorganizowanego przez grupę aktywistów klimatycznych Extinction Rebellion 12 czerwca.

Przemawiając Joseph Potts, rzecznik brytyjskiego G7 2021 powiedział:

Możemy potwierdzić, że to nie było zorganizowane przez organizatorów G7 i nie miał nic wspólnego z rządem brytyjskim. Uważam, że był to protest zorganizowany przez grupę protestacyjną Extinction Rebellion.

Mat Osmond, członek ER, twierdził, że ich czyn nie był satanistycznym rytuałem, jak twierdzono w mediach społecznościowych.

Mogę z całego serca odrzucić pomysł, że ER ma jakikolwiek związek z satanizmem. To całkowicie absurdalny pomysł!

– powiedział.

ibtimes.sg/fot.Twitter