Talk icon

Informacje

29-07-2020

Autor: Polska Agencja Prasowa

Małe żniwa trwają, choć są opóźnione. Plony jęczmienia wysokie

Małe żniwa

W kraju trwają małe żniwa, tj. zbiory jęczmienia ozimego i rzepaku ozimego. W związku z późną wegetacją i nawracającymi deszczami, żniwa przebiegają ze sporym opóźnieniem. Plony i zbiory jęczmienia są wysokie – informuje Izba Zbożowo-Paszowa.

Małe żniwa i zbiory jęczmienia ozimego

Najbardziej zaawansowane zbiory jęczmienia ozimego notuje się na południu kraju. Pod koniec ubiegłego tygodnia, w woj. opolskim i wielkopolskim zbiory tego zboża zbliżały się już ku końcowi.

Według ekspertów Izby, tegoroczne plony i zbiory jęczmienia ozimego są wysokie, a nawet bardzo wysokie. Na plantacjach, które zostały dobrze zabezpieczone przed chorobami i szkodnikami jeszcze jesienią osiągane są bardzo dobre plony rzędu 6-8 t/ha. Z kolei, na lepszych glebach rolnicy osiągają nawet do 10 t/ha.
Zdaniem Izby, "bardzo wysokie plonowanie jęczmienia wróży wysokie plony pozostałych zbóż ozimych". Dodano, że "generalnie dobrze wyglądają także plantacje zbóż jarych, co również rokuje wysokie plony". Małe żniwa idą na razie zgodnie z planem.male zniwa jeczmien 2

Małe żniwa i ceny

W połowie ubiegłego tygodnia, przetwórcy i podmioty skupowe za zboża ( z dostawą w żniwa)z tegorocznych zbiorów proponowały: za pszenicę konsumpcyjną 680 - 740 zł/t; pszenicę paszową - 650-690 zł/t; żyto konsumpcyjne 520- 560 zł/t; żyto paszowe 510 -550 zł/t; jęczmień paszowy 560-630 zł/t; pszenżyto 560-600 zł/t; za rzepak 1650-1680 zł/t.

Według Izby, w lipcu br., eksport pszenicy drogą morską będzie niewielki i nie przekroczy 50 tys. ton, głównie z powodu braku starego ziarna na rynku. Mimo tego, małe żniwa mogą okazać się sukcesem.

W dalszym ciągu nie ma wielu chętnych na sprzedaż tegorocznej pszenicy z przeznaczeniem na eksport. Rolnicy obawiają się, iż nie będą w stanie wywiązać się z zawartych umów na dostawy pszenicy, szczególnie o wyższych parametrach jakościowych.

Czytaj także: Odrolnienie gruntów zbyt częste? Przez 20 lat ubyło nam 20 mln hektarów

Małe żniwa, a import

Do kraju docierają pierwsze partie zbóż z południa Europy. Dużego importu jęczmienia ze Słowacji czy Czech jednak się nie notuje. Wynika to z opóźnionych zbiorów w tych krajach, a także mało konkurencyjnych cen.

Ceny pszenicy na dwóch najbardziej znaczących giełdach: w Chicago i w Paryżu wahają się. W ubiegłym tygodniu ceny tego zboża na paryskiej giełdzie MATIF nieznacznie wzrosły, m. in. w reakcji na ostatnie prognozy Międzynarodowej Rady Zbożowej (IGC) wskazujące na mniejsze od spodziewanych wcześniej zbiory tego zboża w UE 27, a także w skali świata. Małe żniwa będą miały znaczny wpływ na kształt cen.

Globalne zbiory pszenicy w sezonie 2020/21 prognozowane są obecnie przez IGC na poziomie 762 mln ton, o 6 mln ton mniej od czerwcowej prognozy oraz podobnie do wielkości produkcji osiągniętej w minionym sezonie.

IGC zmniejszyła wcześniejszą prognozę zbiorów pszenicy m. in. w UE-27 o 2,8 mln ton do 125,6 mln ton, a także w Rosji o 1 mln ton do 78 mln ton.
Zwyżkę cen pszenicy na giełdzie paryskiej hamuje ciągle umacniający się kurs euro względem dolara, który znajduje się obecnie na najwyższym poziomie od września 2018 roku. Mocne euro osłabia bowiem konkurencyjność francuskiej czy niemieckiej pszenicy w eksporcie do krajów trzecich.

W ubiegły piątek, cena pszenicy w kontrakcie wrześniowym 2020 na MATIFie wyniosła 185,75 euro/t, a na giełdzie w Chicago – 198 dolarów za tonę.

PAP/jac/fot. pixabay

 

swiatrolnika.info 2023