O tym co ważne dla polskiej wsi.

Czyste powietrze czysty zysk Czyste powietrze czysty zysk
Talk icon

Informacje

23-04-2022

Autor: Świat Rolnika

Prezes URE: Odblokowanie zasady 10H impulsem do rozwoju

Prezes URE

Odblokowanie zasady 10H i jej zliberalizowanie będzie impulsem do rozwoju instalacji wiatrowych – powiedział prezes URE Rafał Gawin. 

Dodał, że obecne ceny energii wytwarzanej dzięki sile wiatru sprzyjają tego typu inwestycjom. Podkreślił, że obecnie w ramach aukcji OZE ceny energii, szczególnie wytworzonej w instalacjach wiatrowych, są na poziomie 200 zł za 1MWh. „A dzisiaj energię na giełdzie kupuje się za 500-600 zł. To jest ogromy potencjał do rozwoju. Rynek daje bardzo silny impuls inwestycyjny do rozwoju tego typu instalacji” – zaznaczył.

Prezes URE widzi potencjał w instalacjach wiatrowych 

W piątek wiceminister klimatu i środowiska Ireneusz Zyska poinformował, że do końca czerwca Sejm powinien uchwalić nowelizację tzw. ustawy 10 H, liberalizującej reguły instalowania siłowni wiatrowych na lądzie. Zasadę 10H, czyli zakaz budowy wiatraków w pobliżu zabudowań, w odległości mniejszej niż 10-krotność wysokości instalacji, wprowadziła tzw. ustawa odległościowa obowiązująca od 2016 r.

Prezes URE – Urzędu Regulacji Energetyki Rafał Gawin ocenił w środę, że obowiązująca tzw. ustawa odległościowa powinna zostać zmieniona. „Odblokowanie tej zasady 10H i jej zliberalizowanie ewidentnie będzie impulsem do rozwoju kolejnych instalacji wiatrowych” – zaznaczył.

„Mamy dość dobry ogląd, ponieważ przeprowadzamy aukcje na rozwój instalacji OZE i widzimy, że w koszyku instalacji wiatrowych tych instalacji jest coraz mniej, a można powiedzieć, że dominują głównie instalacje fotowoltaiczne. Można powiedzieć, że te projekty, które istniały na papierze, czy też miały wydane warunki przyłączenia praktycznie już się skończyły” – powiedział.

Podkreślił, że obecnie w ramach aukcji OZE ceny energii, szczególnie wytworzonej w instalacjach wiatrowych, są na poziomie 200 zł za 1MWh. „A dzisiaj energię na giełdzie kupuje się za 500-600 zł. To jest ogromny potencjał do rozwoju. Rynek daje bardzo silny impuls inwestycyjny do rozwoju tego typu instalacji” – zaznaczył.

„Z naszych wyliczeń wynika, że w już wydanych warunkach przyłączenia i podpisanych umowach, w perspektywie roku 2030, do sieci łącznie powinno być przyłączonych 46,5 GW energii z OZE, wiatru i fotowoltaiki. To oznacza w kategoriach energii, a nie mocy, mniej więcej około 50 proc. energii w miksie (pochodzących) z OZE” – powiedział prezes URE.

Prezes URE

Prawie milion mikroinstalacji OZE 

Gawin zaznaczył, że szacunki nie uwzględniają produkcji przyszłych mikroinstalacji prosumenckich, które nie wymagają wydania warunków przyłączenia.

Według danych podanych pod koniec marca przez URE na koniec 2021 r. w Polsce przyłączonych do sieci było dokładnie 856 216 mikroinstalacji OZE, z których niemal 100 proc. to urządzenia fotowoltaiczne. Było ich dokładnie 855 664 o mocy zainstalowanej 6089,4 MW. Mikroinstalacji wykorzystujących biogaz rolniczy było 38, a ich mocy wynosiła 1,2 MW. W przypadku biomasy – było ich 44 o łącznej mocy 0,4 MW.

W środę Prezes URE ocenił, że liczba mikroinstalacji może obecnie być zbliżona do 1 mln. „Na koniec ubiegłego roku było około 800 tys. Dziś myślę, że zbliżamy się do miliona. Sądzę, że będzie ich tak dużo, jak rzeczywiście duża będzie różnica w cenie energii, tej produkowanej lokalnie i tej kupowanej na rynku hurtowym” – ocenił.

„Tu jest tylko kwestia ograniczeń technicznych. Dużo trudniej jest instalować tego typu instalacje w dużych aglomeracjach. Ale w tej kwestii przepisy prawa wychodzą naprzeciw, wprowadzając, chociażby tzw. prosumenta wirtualnego czy zbiorowego, który np. we wspólnocie mieszkaniowej, w budynku wielorodzinnym, pozwala na zamontowanie instalacji fotowoltaicznej, chociażby na dachu tego budynku, żeby zużywać tę energię na potrzeby własne wspólnoty” – wskazał.

Czytaj też: OZE coraz ważniejsze w polityce energetycznej Polski

PAP/fot. pixabay/fot. tt Biznes INTERIA.PL

swiatrolnika.info 2023