O tym co ważne dla polskiej wsi.

Czyste powietrze czysty zysk Czyste powietrze czysty zysk
Talk icon

Informacje

21-03-2022

Autor: Świat Rolnika

Koncern Orsted tworzy w Polsce zaplecze inżynierów dla offshore

Orsted

Duński koncern Orsted, zajmujący się morską energetyką wiatrową, wybrał Warszawę na siedzibę inżynieryjnego centrum kompetencji – poinformowała firma. 

Jak dodał koncern, kadrowe wzmacnianie obszaru związanego z morską energetyką wiatrową wiąże się z planami inwestycyjnymi Orsted w polskiej strefie Morza Bałtyckiego. Duńska firma podkreśla, że warszawskie centrum EPCO jest kolejnym obszarem biznesowym, gdzie zatrudnieni specjaliści pracować będą zarówno dla projektów polskich, jak i tych rozwijanych w innych krajach. 

Orsted będzie pracować przy polskich projektach morskich farm wiatrowych

Jak powiedział p.o. dyrektora zarządzającego obszarem offshore w Orsted Polska Soren Westergaard Jensen, specjaliści zatrudnieni w warszawskim centrum EPCO (skrót od ang. Engineering, Procurement, Construction and Operations tj. inżynieria, zaopatrzenie, budowa i eksploatacja) będą pracować przy polskich projektach morskich farm wiatrowych, a także wspierać operacyjną działalność grupy na innych rynkach.

"Zamierzamy zatrudnić ok. 75 ludzi, m.in. inżynierów, specjalistów od zamówień. Mamy obecnie w Polsce ponad 300 pracowników, więc zwiększenie liczby osób o 60, 70 czy nawet 90 osób oznacza znaczący przyrost w ramach polskiej organizacji – podkreśla skalę prowadzonej obecnie rekrutacji" – zaznaczył Jensen.

Dodał, że inżynieryjne centra kompetencji EPCO są tworzone przez Orsted na wybranych rynkach, uznanych przez grupę za szczególnie perspektywiczne i strategiczne. A za taki właśnie uznano Polskę, gdzie Orsted inwestuje w partnerstwie z Polską Grupą Energetyczną w największą morską farmę wiatrową MFW Baltica o mocy do 2,5 GW, a także stara się wspólnie z ZE PAK o pozwolenia lokalizacyjne na budowę farm w drugiej fazie rozwoju rynku.

"W Europie są tylko trzy takie centra: dwa w Danii i jedno w Londynie. Otworzenie go teraz w Polsce jest dla nas nie tylko dużym wydarzeniem, ale także jedną z praktycznych realizacji zobowiązań podjętych w ramach podpisania porozumienia sektorowego Polish Offshore Sector Deal" – mówi szef obszaru offshore w Orsted Polska.

orsted

Polscy specjaliści będą poszerzać łańcuch wartości dla morskiej energetyki wiatrowej

Duńska firma podkreśla, że warszawskie centrum EPCO jest kolejnym obszarem biznesowym, gdzie zatrudnieni specjaliści pracować będą zarówno dla projektów polskich, jak i tych rozwijanych w innych krajach. W taki sposób funkcjonuje od ponad 10 lat centrum usług IT i finansowych, które z Warszawy obsługuje wszystkie rynki w grupie Orsted.

"Chodzi o zaoferowanie pracownikom większej elastyczności zatrudnienia" – tłumaczy Soren Westergaard Jensen, wyjaśniając, że w praktyce zatrudnieni w polskim centrum EPCO, chociaż w pierwszej kolejności będą realizować zadania przy polskich projektach, to będą także mieli możliwość pracy przy innych przedsięwzięciach Orsted, np. w USA czy Tajwanie. "Myślimy o szkoleniu pracowników dla innych rynków, bo specjalistów w branży jest niewielu na świecie" – zaznaczył Jensen.

Orsted ma własnych inżynierów zajmujących się wieloma obszarami – od elektromechaniki, poprzez projektowanie, prowadzenie procesów zakupowych, aż po zarządzanie budowami i optymalizację procesów. W całej grupie pracuje około 2 tys. inżynierów, na ponad 6 tys. wszystkich zatrudnionych. Według firmy, angażowanie polskich specjalistów jest jednym ze sposobów na poszerzanie udziału tzw. łańcucha wartości dla morskiej energetyki wiatrowej.

Według Orsted Polska to dobre miejsce dla inwestycji 

Duński koncern jest jednym z sygnatariuszy polskiej umowy sektorowej dla offshore, która mówi o wydatkowaniu 20-30 proc. budżetu inwestycyjnego w kraju. Dotyczy to projektów rozwijanych w ramach pierwszej fazy, w tym budowanej przez PGE i Orsted Morskiej Farmy Wiatrowej Baltica. W kolejnej rundzie, w której Orsted połączył siły z ZE PAK poziomy udziału tzw. local content są znacznie wyższe – sięgają 40-50 proc., co – w ocenie firmy – może okazać się trudniejsze do zrealizowania, o ile Polska nie przyciągnie inwestycji głównych dostawców komponentów z tzw. grupy Tier I.

Według Orsteda, w Polsce jest kilku dostawców z tzw. najwyższego szczebla (Tier I), czyli producentów najważniejszych elementów – turbiny, fundamenty, statki, podstacje sieciowe. Jest też sporo dostawców szczebla niższego, Tier II, czyli poddostawców, głównie chodzi o elementy stalowe i elektromechaniczne, i tutaj uważamy, że sytuacja jest dobra.

"Polska spełnia wszystkie warunki, by główni producenci najważniejszych elementów farm wiatrowych z grupy Tier I zaczęli inwestować tutaj w swoje fabryki. Wiemy, że np. niektórzy producenci turbin czy fundamentów wież rozważają inwestycje w Polsce" – podkreślił Jensen.

Orsted działa na kilkunastu rynkach: od USA, krajów europejskich po Azję. Oprócz morskich farm wiatrowych, firma rozwija, buduje i obsługuje lądowe farmy wiatrowe, farmy słoneczne, magazyny energii czy bioelektrownie.

Czytaj też: PSE informuje: W sobotę padły rekordy wytwarzania energii z wiatru

PAP/fot. pixabay
 

swiatrolnika.info 2023