Sztuczne mięso produkowane w Holandii? Amerykanie wchodzą do gry

Sztuczne mięso z roślin jest już produkowane w Holandii. Amerykańska firma Beyond Meat ogłosiła, że otworzy w tym roku swój pierwszy zakład w Europie. Producent chce także dbać o środowisko i używać bardziej ekologicznych opakowań.

Sztuczne mięso z Holandii

Amerykański producent zamienników mięsa ogłosił, że rozpoczął działalność w Holandii. Sztuczne mięso jest produkowane w holenderskim Zoeterwoude. Pierwszy własny zakład produkcyjny firma planuje otworzyć jeszcze w tym roku w Enschede.

Według komunikatu prasowego Beyond Meat, sztuczne mięso produkowane jest we współpracy z holenderskim i międzynarodowym dostawcą białka Zandbergen World's Finest Meat. Dzięki produkcji w budynkach fabrycznych w Zandbergen, firma Beyond Meat chce zbudować bardziej wydajną dystrybucję w Europie dla swoich produktów Beyond Burger i Beyond Sausage. Beyond Meat potwierdziło także, że po raz pierwszy w zakładzie w Zandbergen zastosowane zostaną lżejsze i bardziej ekologiczne opakowania. Firma chce zaangażować się na rzecz zrównoważonego rozwoju dzięki tacom w pełni nadającym się do recyklingu i wykorzystywaniu do ich produkcji o 30% mniej materiałów.

Fabryka w Enschede będzie pierwszym zakładem poza Missouri w USA, które będzie pracować nad teksturą białek roślinnych na pierwszym etapie produkcji. Amerykańska firma nabyła już budynek i planuje uruchomienie zakładu go do końca 2020 roku. Sztuczne mięso produkowane w Enschede umożliwiłoby ciągłą produkcję w całej Europie. Beyond Meat to jeden z najszybciej rozwijających się producentów żywności w Stanach Zjednoczonych. Produkty są obecnie dostępne w około 94 000 sklepów detalicznych i restauracji. Marka dostępna jest także w Polsce.

Leśnicy apelują o ostrożność! Pożary znów stały się zmorą!

Sztuczne mięso z roślin przedmiotem sporu o nazwę

Sztuczne mięso o cechach burgera stało się niedawno przedmiotem sporu o naruszenie znaku towarowego Impossible Foods. Nestle jako największe przedsiębiorstwo produkujące żywność na świecie dostrzegło modę na sztuczne zamienniki mięsa, wypuszczając na terenie Europy swój produkt pod nazwą „Incredible Burger” („niesamowity burger”).

Sąd w Hadze stwierdził jednak, że spożywczy gigant naruszył znak towarowy amerykańskiego startupu Impossible Foods. Wśród wyrobów tej marki znajduje się „Impossible Burger”, czyli „niemożliwy burger”. Produkty tego startupu, w przeciwieństwie do tych od Nestle, nie są jeszcze dostępne w Europie, a przed nimi jeszcze zapewne długa droga do zatwierdzenia ich na terenie Unii Europejskiej. Wszystko przez wyśrubowane normy i zasady wprowadzenia na nasz teren żywności modyfikowanej, a taką jest sztuczne mięso zaproponowane przez Impossible Foods.

Nestle nie ukrywa swojego rozczarowania wyrokiem, podkreślając, że słowa takie jak „niewiarygodne" czy „niemożliwe" oddają po prostu zalety produktu i każdy powinien mieć możliwość używania takich opisowych określeń. Zapowiadają dodatkowo, że będą się odwoływać od tego wyroku. Na ten moment są jednak zobowiązani wycofać swoje produkty, są już też w trakcie zastępowania w swoich produktach bazujących o sztuczne mięso słowa „incredible”, słowem „sensational”.

Sztuczne mięso popularniejsze w czasie pandemii

Sztuczne mięso staje się coraz popularniejsze na całym świecie. Trend zauważalny jest zwłaszcza w USA, gdzie podczas pandemii koronawirusa podaż na normalne mięso nie była w stanie zaspokoić dużego popytu. Spowodowało to wzrost spożycia „mięsa z roślin”, nie tylko od Impossible Foods, ale także innych startupów i firm, jak Beyond Meat. Inwestorzy są przekonani, że trend spożycia „niemięsa” utrzyma się także po pandemii.

W Europie, a także w Polsce sztuczne mięso cieszy się relatywnie małym zainteresowaniem. Przetwórcy nie powinni jednak usypiać swojej czujności i monitorować temat, aby w razie potrzeby szybko dostosować się do zmieniającego rynku. Wielu przetwórców mięsa już zdecydowało się na przykład na wprowadzenie specjalnych linii bezmięsnych produktów, jak pasztety czy właśnie burgery.

agrarheute.com/fot.pixabay