O tym co ważne dla polskiej wsi.

Czyste powietrze czysty zysk Czyste powietrze czysty zysk
Talk icon

Informacje

10-01-2022

Autor: Michał Rybka

Prezes Formuły 1 dostał "martwego psa". PETA nie chce bulwersującego wyścigu

PETA

Szef Formuły 1 Stefano Domenicali dostał od działaczy PETA nietypowy prezent. Aktywiści dostarczyli do jego biura rekwizyt przedstawiającego martwego psa.

Mianowicie "krwawy" pluszowy pies imitujący "martwego psa" jest związany z surogatką z w ramach protestu przeciwko wyścigowi psich zaprzęgów na Alasce. Aktywiści twierdzą, że turniej psich zaprzęgów organizowanych na terenach tundry na Alasce zabił już ponad 150 psów. Konkurs jest sponsorowany przez lokalną firmę telekomunikacyjną GCI, spółkę zależną Liberty Broadband Corporation, a spółka ta należy do szefa F1.

Formuła 1 ma niewiele wspólnego z wyścigami psich zaprzęgów

PETA po wysyłaniu komunikatu prasowego ogłaszającego wysłanie „martwego psa” do Domenicali jest zdania, że Włoch może teraz wezwać GCI do zaprzestania wspierania Iditarod.

„Mamy nadzieję, że dostarczenie rekwizytu martwego psa i listu zachęci Domenicali do zahamowania wsparcia Liberty dla Iditarod” – czytamy w komunikacie.

Faktem jest, że Formuła 1 Group, w tym sama F1, jest częścią Liberty Media Corporation. Jednakże powiązania między F1 a psim biegiem są dośc mgliste i odległe.PETA2 10.01

Chociaż Greg Maffei, prezes i dyrektor generalny Liberty Media, zajmuje te same stanowiska w Liberty Broadband, w rzeczywistości są to odrębne firmy, które są wymieniane osobno. Liberty Media Corporation została sprzedana z Liberty Broadband Corporation w listopadzie 2014 r., chociaż podtrzymuje tymczasową umowę o świadczenie usług, zgodnie z najnowszym raportem rocznym.

Umowa na zakup F1 została zawarta dopiero we wrześniu 2016 roku, a przejęcie zostało zakończone w styczniu 2017 roku.

PETA porównuje psy do zawodników F1

Obie ww. firmy swoją rezygnację ze wspierania wyścigów psich zaprzęgów wyjaśniły "dokumentem, po obejrzeniu którego zyskały świadomość okropnych i okrutnych warunków życia zwierząt".

"Psy są zmuszane do biegania, aż ich ciała się poddają i umrą po wcześniejszym zjedzeniu własnych wymiocin. To wszystko dzieje się w Iditarod, jednak Liberty Media jak dotąd nie dołączyło do innych dużych firm, które potępiły organizację tego typu zawodów" – przekazała redakcji "Formula 1 News" Mimi Bekhechi, wiceprezydent PETA ds. programów międzynarodowych. Niedawno ta sama organizacja antyhodowlana postanowiła zbojkotować Netflixa za serial "Wiedźmin".

PETA na swojej stronie internetowej porównuje psy, które biorą udział w wyścigach do mistrzów Formuły 1. Zdaniem organizacji, tacy kierowcy jak Lewis Hamilton (widoczny na zdjęciu) czy Max Verstappen ścigają się, bo kochają to robić, zarabiają na tym miliony dolarów. Takie zarobki pozwalają im odejść na emeryturę w każdym momencie, a psy takie wyboru nie posiadają.

Zobacz także: Aktywiści Extinction Rebellion protestowali przeciwko produkcji foie gras

źródła: racingline.hu/ fot.TT, peta,TT, GPFansNL

swiatrolnika.info 2023