O tym co ważne dla polskiej wsi.

Czyste powietrze czysty zysk Czyste powietrze czysty zysk
Talk icon

Informacje

02-09-2021

Autor: Monika Faber

Nagonka na myśliwych w TVNie! IAŚ wyjaśnia manipulacje mediów!

Nagonka na myśliwych

W mediach trwa nagonka na myśliwych. Instytut Analiz Środowiskowych wskazuje jak telewizja TVN przedstawia osoby związane z łowiectwem. Czy tak właśnie wyglądają ,,wolne i rzetelne media”?

Nagonka na myśliwych w TVN

Jak informuje Instytut Analiz Środowiskowych, w mediach wciąż stosowana jest nagonka na myśliwych.

W dniu 29.08.2021 w programie „Fakty” emitowanym przez telewizję TVN przedstawiono sprawę konkursu organizowanego przez ZO PZŁ w Krakowie i zdjęcia promującego ten konkurs. Stacja TVN, której dziennikarze mają (zwłaszcza ostatnimi czasy) zwyczaj odmieniania fraz „rzetelne media” oraz „prawo do informacji” przez wszystkie przypadki, kolejny raz przedstawia kwestie związane z łowiectwem w bardzo jednostronny (by nie powiedzieć zmanipulowany) sposób. Tym razem w ramach reportażu dotyczącego konkursu w przytoczonym fragmencie wprost stwierdzają, że myśliwi polują na wilki w Polsce, przez co te nie mogą osiągnąć wieku dorosłego. No chyba, że nie spotkają myśliwego na swojej drodze... Takie przedstawienie dziwi tym bardziej, że z badań występującej w dalszej części materiału dr hab. Sabiny Pierużek-Nowak wynika, że za 72% upadków wilków odpowiadają wypadki drogowe i choroby. Wilki nie dożywają wieku dorosłego, bo na swojej drodze napotykają kierowcę lub świerzbowca – takie są, nomen omen, fakty!

– opisuje Instytut Analiz Środowiskowych.

Na tym jednak nagonka na myśliwych w wykonaniu TVN się nie kończy.

Kolejna, mówiąc delikatnie, nieścisłość jest związana z bronią. Materiał stacji głoszącej „całą prawdę, całą dobę”, posiłkując się informacjami dotyczącymi znalezionych zastrzelonych wilków, uważa je za jednoznaczny dowód na to, że za ich śmierć odpowiedzialność ponoszą myśliwi. Pomijając fakt, że nie we wszystkich tych sprawach udało się ustalić winnego, to stwierdzanie winy myśliwych na podstawie faktu, iż dane zwierzę padło w wyniku postrzału z broni myśliwskiej jest przykładem manipulacji, a w najlepszym wypadku zupełnego niezrozumienia tematu. Dlaczego? Otóż nie trzeba być myśliwym aby posiadać broń palną spełniającą warunki techniczne do bycia bronią myśliwską. Tak naprawdę każda długa broń palna centralnego zapłonu z technicznego punktu widzenia jest bronią myśliwską. Tyczyć się do będzie zarówno karabinu wojskowego z ostatniej wojny, broni wojskowej jak i nowoczesnego karabinu sportowego do strzelań długodystansowych. O kłusownictwie z broni nielegalnej i samodziałowej nie wspominając.

– dodaje Instytut Analiz Środowiskowych.

Wilki zagryzły cielaki pod Giżyckiem! [UWAGA! DRASTYCZNE ZDJĘCIA]

Nagonka na myśliwych po konkursie fotograficznym

Jak przypomina Instytut Analiz Środowiskowych, Nagonka na mysliwychcała nagonka na myśliwych zaczęła się od… konkursu.

Na koniec przypomnijmy: najnowsza nagonka na myśliwych rozpoczęła się od konkursu fotograficznego ogłoszonego przez krakowski oddział PZŁ. Jego tematyka dotyczyła fotografii przyrodniczej i dokumentującej sceny z działalności łowieckiej. Do tej drugiej tematyki zdjęcie promujące konkurs nadaje się jak najbardziej - ma walory artystyczne i historyczne zarazem. Ponadto przedstawia patrona konkursu. Cała sprawa doszukiwania się ukrytych przekazów „antywilczych” w plakacie konkursowym jest szyta tak grubymi nićmi, że porównanie z materiałami „dowodowymi” zwolenników teorii płaskiej ziemi nasuwa się wręcz automatycznie. Z medialną venatofobią mamy do czynienia ciągle i nic nas już nie dziwi. Dziwi nas natomiast spolegliwość występującego w materiale TVN przedstawiciela PZŁ Kraków – o tym będzie nasz następny wpis.

– dodaje Instytut Analiz Środowiskowych.

fb/fot.pixabay

swiatrolnika.info 2023