Sarna zastrzelona tylko dla rogów? Powiat kłodzki, pola w trójkącie Bystrzyca Kłodzka-Szklarka-Zabłocie – tak brzmi wpis na facebookowym profilu Wrocławskiego Ruchu Antyłowieckiego. Jak można było przewidzieć, aktywiści popisali się rażącą niewiedzą. Gospodarcza krótkowzroczność aktywistów „ekologicznych” bywa zatrważająca, szczególnie gdy pod uwagę weźmiemy fundusze, którymi dysponują podobne stowarzyszenia i fundacje oraz skorelujemy je z merytoryką przekazu. To nie jest pierwsza kompromitacja podobnych grup. 

Kompromitacja „ekologów”

Zdjęcia, którymi posłużyła się organizacja nie przedstawiają „sarny zastrzelonej tylko dla rogów”, a rogacza z żywą tkanką, która pojawia się po zrzuceniu parostków. Te zwierzęta zrzucają co roku pod koniec października bądź z początkiem listopada.

Fachowcy, przepraszam ,, Fachowcy". Oto jak owi ,,fachowcy" mają pojęcie o zwierzętach wolno żyjących w Polsce. Tytuł ,,Sarna zastrzelona dla rogów". Pomijając fakt, że sarna nie ma rogów o czym wie może 10% społeczeństwa, to na zdjęciu widać rogacza z żywą tkanką po zrzuceniu parostków. Niestety to są właśnie ci fachowcy z grup antyłowieckich, nazywający się wręcz ekspertami co nie znają biologii zwierząt, szczepiący społeczeństwo takimi idiotyzmami.
Oczywiście na zdjęciu widać klasyczny upadek, z przyczyn które mogły być różne, zdrowie, drapieżnik etc. . Jak widać tusza naruszona przez krukowate i inne drapieżniki – pisze jeden z komentujących sprawę internautów.

Czytaj także: Grypa ptaków spowodowała wzrost cen jaj w hurcie

To nie jest pierwsza kompromitacja

W ostatnim czasie niemałe problemy z organizacjami prozwierzęcymi odnotowali producenci mleka. W samym centrum Warszawy w ubiegłym roku pojawiły się bilbordy nawołujące do zastępowania krowiego mleka jego roślinnymi „substytutami”.

Gospodarcza krótkowzroczność aktywistów „ekologicznych” była zatrważająca, szczególnie gdy pod uwagę weźmiemy fundusze, którymi dysponują te stowarzyszenia i fundacje oraz skorelujemy je z merytoryką przekazu. Autorzy na swoich grafikach prezentowali bowiem… byka jako zwierzę dostarczające mleko i jako matkę cieląt.

FB/fot. pixabay