Informacje
25-10-2020
Dla kupujących jaja klatkowe cena wciąż ma znaczenie. Do takiego wniosku doszły europejskie sieci handlowe, które modyfikują swoje strategie i nie już są tak jednoznaczne jak do niedawna w wycofywaniu ze sprzedaży jaj klatkowych – informują analitycy Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz. Organizacje antyhodowlane przekonywały, że to koniec jaj z chowu klatkowego.
Jaja klatkowe wygrywają ceną
Bezpośrednim powodem zmiany nastawienia supermarketów jest pandemia COVID19 – to najważniejsze wnioski z monitoringu europejskiego rynku jaj – informuje Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz.
Sytuację na międzynarodowym rynku sprzedaży detalicznej jaj traktujemy jako prawdopodobną zapowiedź zmiany trendów w Polsce. Oczekujemy, że managerowie odpowiedzialni za handel marketowy w naszym kraju – podobnie jak ich koledzy w innych krajach europejskich – zrozumieją, że nie da się arbitralną decyzją o wycofaniu ze sprzedaży jaj klatkowych zmienić wyborów zakupowych konsumentów – mówi Katarzyna Gawrońska, dyrektor KIPDiP.
Jako jeden z przykładów nowych tendencji w handlu nowoczesnym dyrektor Gawrońska wskazuje Wielką Brytanię. Największa w tym kraju sieć supermarketów oznajmiła, że nie zamierza – jak do tej pory planowała – handlować w przyszłości wyłącznie jajami pochodzącymi od kur mających dostęp do zewnętrznych wybiegów. W sprzedaży mają zostać także tańsze jaja, z chowów ściółkowych – dodaje KIPDiP.
Czytaj także: Piątka dla zwierząt. Senackie poprawki nie rozwiązują wszystkich problemów
Kipdip/jac/fot. pixabay