Informacje
09-12-2021
Dwoje aktywistów Extinction Rebellion stanie przed sądem w lutym w związku z namalowaniem graffiti na budynku rządowym w Dublinie.
Policja w marcu aresztowała 20-letnią Orlę Murphy i 21-letniego studenta biologii z Zachery'ego Lumleya. Zostali oskarżeni o szkody na budynku Departamentu Spraw Zagranicznych. Farba została rozpryskana na froncie budynku, z graffiti „nigdy więcej pustych obietnic” rozpylonych na wejściu do budynku.
Aktywiści Extinction Rebellion oblepili budynek plakatami
Aktywiści nakleili również plakaty na ścianę budynku. Następnego dnia otrzymali kaucję w Sądzie Okręgowym w Dublinie.
Była studentka filmowa Orla Murphy spędziła w areszcie kilka tygodni, nim wpłaciła kaucję i została zwolniona.
Według wstępnych szacunków przedstawionych w sądzie koszt naprawy szkód może wynieść 10 tysięcy euro. Jednak sędziemu Johnowi Hughesowi powiedziano, że wynosi ona 4300 euro, i przyjął jurysdykcję w sądzie rejonowym.
Oskarżeni aktywiści nie musieli stawiać się na rozprawę, ale obrońca Eimear Delargy powiedział, że potrzebne jest przesłuchanie. Sędzia odnotował ich zarzuty niewinności i wyznaczył 9 lutego jako datę rozprawy.
Aktywiści sfilmowali całe zajście na Facebooku
W marcu policjanci, którzy aresztowali aktywistów, sprzeciwili się możliwości zwolnienia za kaucją, powołując się na powagę sprawy. Sąd dowiedział się, że incydent został rzekomo sfilmowany i transmitowany na żywo na stronie Extinction Rebellion Cork na Facebooku.
Policja utrzymywała, że był to długotrwały atak z premedytacją, trwający 12 minut. Zachery Lumley rzekomo filmował i zachęcał współoskarżoną.
Sądowi okręgowemu powiedziano, że Murphy była studentką filmową, ale zaangażowała się w działalność na rzecz klimatu i grupy młodzieżowe. Lumley, student z nieskazitelnym dorobkiem, był również zaniepokojony kryzysem klimatycznym.
Przypomnijmy, że pod koniec listopada aresztowana została inna aktywistka Extinction Rebellion. Wylała farbę na schody budynku Leeds Civic Hall i została złapana przez policję, mając w dalszym ciągu czerwone plamy na rękach.
Czytaj też: PETA sprzedaje makabryczną odzież wykonaną z "ludzkich części ciała"
echolive.ie/fot.Twitter