Aktywiści klimatyczni opróżnili z powietrza opony wielu SUV-ów w różnych częściach Londynu. Za aktami wandalizmu stoi grupa “Tyre Extinguishers”.

Grupa uważana za odłam Extinction Rebellion, w pozostawionych za wycieraczkami notkach przekazuje, że chce „uniemożliwić posiadanie SUV-a na obszarach miejskich Wielkiej Brytanii”. Na celowniku znalazły się pojazdy zaparkowane w dzielicach: Chelsea, Chiswick, Notting Hill i Belgravia. Inne obszary w stolicy, o których mówi się, że zostały dotknięte, to Harley Street, Hampstead Heath i Clapham.

Aktywiści klimatyczni zapowiedzieli kolejne protesty

To pierwsza akcja Tyre Extinguishers w ramach serii zapowiedzianych protestów.

W oświadczeniu aktywiści klimatyczni stwierdzili , że ​​chce wprowadzić zakazy dla SUV-ów na obszarach miejskich, opłaty za zanieczyszczenia mające na celu opodatkowanie SUV-ów oraz więcej inwestycji w transport publiczny.

SUV-y, czasami nazywane „ciągnikami Chelsea”, charakteryzują się zazwyczaj dużymi rozmiarami i cechami terenowymi, takimi jak duży prześwit i napęd na cztery koła.

Badanie przeprowadzone przez Międzynarodową Agencję Energii wykazało, że rosnący popyt na SUV-y był drugim największym czynnikiem przyczyniającym się do wzrostu emisji dwutlenku węgla.

Agencja twierdzi, że roczne emisje z SUV-ów wzrosły do ​​ponad 700 megaton CO2, a gdyby kierowcy SUV-ów byli krajem, byliby siódmym na świecie pod względem emisji dwutlenku węgla.

Przypomnijmy, że Extinction Rebellion zablokowało drogi w Anglii. Powodem były planowane remonty dróg zagrażające tamtejszym nietoperzom.

Tyre Extinguishers wzorują się na szwedzkich aktywistach

Aktywiści Tyre Extinguishers naśladują podobny ruch ze Szwecji, który działał w 2019 roku – doprowadził on do dużego spadku sprzedaży SUV-ów.

Samochody takie jak 4x4 i SUV-y od dawna są krytykowane przez ekologów za to, że są niepotrzebne w środowisku miejskim.

Głównym podnoszonym argumentem jest fakt, że zajmują zbyt dużo miejsca, a wiele z nich ma wysoką emisję dwutlenku węgla.

Były burmistrz Londynu Ken Livingstone próbował kiedyś pobierać od użytkowników takich samochodów 20 funtów dziennie za wjazd do strefy pobierania opłat za wjazd do centrum.

Rzecznik londyńskiej policji odnosząc się do całej akcji, przekazał: „Zdajemy sobie sprawę z oświadczenia Tyre Extinguisher, w którym aktywiści twierdzą, że uszkodzili oni pojazdy w różnych lokalizacjach w Londynie. Prosimy o zgłaszanie tego rodzaju aktów wandalizmu za pośrednictwem strony internetowej Met, a my ocenimy je w celu ustalenia, czy doszło do popełnienia przestępstwa". 

Czytaj też: Aktywiści klimatyczni zablokowali jeden z głównych mostów w Berlinie

bbc.com.fot.Twitter