O tym co ważne dla polskiej wsi.

Czyste powietrze czysty zysk Czyste powietrze czysty zysk
Talk icon

Informacje

28-10-2020

Autor: Sebastian Wroniewski

Mała retencja naturalnie przetestowana przez ulewne opady

Mała retencja

Prawdziwy test wytrzymałości, podczas ubiegłego, wyjątkowo deszczowego tygodnia, przeszła mała retencja na Śląsku i Dolnym Śląsku. Jak podało IMGW, normy opadowe dla października zostały przekroczone o 300% w ciągu tygodnia, a sumy opadów sięgnęły ponad 130 mm.

Mała retencja ochroniła miasto przed podtopieniem

Mała retencja we wrocławskim Nadleśnictwie Henryków przeszła ”test” doskonale. Sprawdziły się poldery zalewowe w Żeleźniku, które w kluczowym momencie zgromadziły ponad 200 tys. m3 wody. Zabrakło zaledwie 10 cm do uruchomienia przelewu awaryjnego. Dodatkowo poza odnowioną częścią polderów w lesie znalazło się jeszcze ok. 500 tys. m3 wód opadowych. Choć ilości te wydają się abstrakcyjne, były na tyle duże, by mieć znaczenie dla obniżenia fali wezbraniowej zmierzającej w kierunku Oławy, chroniąc miasto i okolice przed podtopieniem.

Mała retencja w postaci polderów stanowi fragment historycznego kompleksu retencyjnego, wybudowanego przez cystersów, na który dodatkowo składał się system zbiorników, stawów rybnych, rowów oraz kanałów. Pierwotnie służył on przede wszystkim celom hodowlanym. Kilka lat temu nadleśnictwo odrestaurowało część polderów, by wykorzystać ich potencjał retencyjny i przeciwpowodziowy.

Konstrukcja systemu nie sprowadza się do banalnego przekierowania nadmiaru wody w obniżenie terenu, ale bazuje na systemie suchych mikrozbiorników położonych wzdłuż Rowu Rożnowskiego. Są to małe obiekty, o wielkości mniej więcej 30x30 m i głębokości do 1,2 m. W napełnianiu zbiorniczków pomaga naturalny spadek terenu, a same zbiorniki oddzielone są od siebie małymi, niskimi wałami, położonymi prostopadle do cieku, co ogranicza szybki odpływ wezbranej wody „w dół”. Wnętrze polderu z tarasami zalewowymi i zbiorniczkami zamknięte jest groblą z przepustem, przez który przepływa ciek.

Woda zalewa obiekt tylko okresowo, podczas wezbrań, nigdy dotąd jednak (licząc od chwili oddania go do użytku kilka lat temu) poldery nie wypełniły się niemal w 100 proc. swojej pojemności!

Brexit – apel producentów mięsa wołowego do Komisji Europejskiej

Mała retencja przeszła chrzest bojowy dzień przed odbiorem technicznym

Chrzest bojowy przeszła również mała retencja Mala retencja w kolejnym wrocławskim nadleśnictwie – Śnieżka. Dokładniej chodzi o pojedynczy, większy suchy zbiornik w leśnictwie Maciejowa. Zbiornik był remontowany od lipca, w zeszłym tygodniu miał odbyć się jego odbiór techniczny – jednak dzień wcześniej funkcjonowanie obiektu zweryfikowała fala wezbraniowa.Okazało się, że wszystko działa zgodnie z planem, mimo że roboty budowlane dopiero, co się zakończyły.

Mała retencja w Maciejowie ma pojemność ponad 7000 m3. Zbiornik został zbudowany na dopływie rzeki Radomierka, która to w poprzednich latach, w czasie gwałtownych opadów wielokrotnie doprowadzała do ogromnych zniszczeń – podmywając drogi i zabierając mosty. Jego zadaniem jest zabezpieczenie przeciwpowodziowe pobliskiej dzielnicy Jeleniej Góry – Maciejowa.

Zbiorniki suche retencjonują wodę tylko przez krótki czas i mają na celu przede wszystkim spłaszczenie fali powodziowej. Zazwyczaj są bezobsługowe, samoczynnie napełniając się i opróżniając.

lasy.gov.pl/fot.M.Karolczak

swiatrolnika.info 2023