Informacje
24-06-2020
Jeden z pracowników Nadleśnictwa Włocławek zobaczył na drodze nietypowe zwierzę. Kiedy się zorientował, że to kangur, nie mógł wyjść ze zdziwienia - powiedział w środę PAP Mieczysław Olewnik z Nadleśnictwa Włocławek. Dodał, że zwierzę uciekło z "zielonej szkoły" i jest poszukiwane.
Kangur wpadł na leśnika
Jak przekazał Mieczysław Olewnik do zdarzenia doszło we wtorek wieczorem.
Jeden z naszych leśniczych wracając z wieczornego spaceru w pewnym momencie zobaczył przy drodze nietypowe zwierzę
– opisuje Olewnik.
Leśniczy przystanął i to zwierzę w pewnym momencie podskoczyło i przysiadło. Nie mógł wyjść ze zdziwienia, co zobaczył. Okazało się, że był to kangur
– powiedział.
Wskazał, że Nadleśnictwo Włocławek po tym fakcie zaczęło sprawdzać, jak kangur znalazł się w lesie:
W wyniku naszego poszukiwana znaleźliśmy właściciela. Okazało się, że kangur jest uciekinierem z "zielonej szkoły" w Goreniu
Kangur uciekł z zielonej szkoły
Czytaj także: Minister Ardanowski podsumował dwa lata swojej pracy
Poinformował, że w tej chwili zbieg jest poszukiwany zarówno przez pracowników "zielonej szkoły" jak również przez pracowników Nadleśnictwa Włocławek.
Jest to około 2-3 letni samiec, przyzwyczajony do ludzi. W zielonej szkole był jednym ze zwierząt, które mogły oglądać dzieci. Jest stosunkowo łagodny, więc nie powinien stanowić zagrożenia. Niemniej należy pamiętać, że jest to zwierzę w nieznanym sobie środowisku i nie wiadomo, jak się może zachować
- tłumaczył.
Kangur porusza się w nocy
Kangurowate prowadzą głównie nocny tryb życia, tylko nieliczne żerują w dzień. Odpoczywają w legowiskach z trawy lub płytkich jamach. Są zwierzętami naziemnymi lub nadrzewnymi. Potrafią pływać. Budowa tylnych kończyn wymusza ich jednoczesne ruchy przy poruszaniu na lądzie, jednak w wodzie zwierzęta te mogą każdą kończyną poruszać niezależnie. Podobnie dzieje się u gatunków nadrzewnych – w czasie wspinania mogą poruszać każdą kończyną niezależnie od pozostałych.
Zaapelował również, do osób, które odwiedzają lasy w okolicy Włocławka, aby jeśli zauważą kangura, pilnie się skontaktowały z nadleśnictwem lub z ośrodkiem w Goreniu. "Tak, aby odpowiednie osoby, które są do tego przygotowane mogły go odłowić i z powrotem zabrać do jego domu" - dodał
PAP/ PW/ wikimedia/ fot. fb.com/ Nadleśnictwo Włocławek, Lasy Państwowe