O tym co ważne dla polskiej wsi.

Czyste powietrze czysty zysk Czyste powietrze czysty zysk
Talk icon

Informacje

22-11-2020

Autor: Sebastian Wroniewski

Jemioła – półpasożyt drzew kłopotliwy i cenny zarazem

Jemioła

Jemioła pospolita, półpasożyt żyjący na drzewach, w ostatnich latach wyraźnie zwiększył swój areał występowania, stając się problemem dla sosnowych drzewostanów na niżu podkarpackim. Jednocześnie ten półpasożyt jest bardzo cenny. Roślina to rarytas dla ptaków, jej owoce są przez nie chętnie zjadane i jednocześnie roznoszone. Miała również liczne zastosowania w dawnej medycynie ludowej, ale też w magii.

Jemioła problemem na Podkarpaciu

Jemioła pospolita to półpasożyt żyjący na drzewach. Jeśli jej występowanie jest niewielkie, również szkody które wyrządza są ograniczone. Niestety w ostatnich latach zwiększyła swój areał i stała się problemem na Podkarpaciu.

Niegdyś jej szkodliwość nie była na naszym terenie zauważalna, jednak w ostatnich latach, w związku z występującą od 2015 roku suszą, jemioła ma istotny wpływ na kondycję drzew, głównie sosen. Od kilku dobrych lat na północy regionu opanowała spore obszary lasów sosnowych. W 2019 roku na terenie RDLP w Krośnie zainwentaryzowano 2317 hektarów drzewostanów iglastych uszkodzonych przez jemiołę, głównie w nadleśnictwach, gdzie przeważają ubogie siedliska borowe. Najwięcej jest jej w sośninach w Nadleśnictwie Tuszyma – 1294 hektarów, w Nadleśnictwie Leżajsk – 515 hektarów i w Nadleśnictwie Mielec – 289 hektarów. Dziś o wiele mniejsze znaczenie ma ona w jedlinach na pogórzu.

– mówi Tomasz Najbar, główny specjalista SL ds. ochrony lasu w RDLP w Krośnie.

Ten stan powoduje, że jej szkodliwość dla drzew, jako półpasożyta korzystającego z wody żywiciela, zaczęła się mocno uwidaczniać. Prowadzona jest bieżąca obserwacja drzewostanów, które opanowała jemioła, a także usuwanie drzew silnie przez nią opanowanych. Nie było dotąd potrzeby wykonywania zrębów sanitarnych, ale w trakcie prowadzonych planowych cięć pielęgnacyjnych zwraca się uwagę na usuwanie drzew zasiedlonych, by nie dawały one materiału rozmnożeniowego jemioły.

Nie zamierzamy wcale wyeliminować jemioły z lasów; patrzymy w szerszym kontekście na liczniejsze pojawianie się tego pasożyta, bo jest ono związane ze zmianami klimatycznymi, a sama inwazja jemioły jest tylko ich wskaźnikiem. Dlatego podejmujemy działania planistyczne, by przekomponować skład gatunkowy naszych lasów na bardziej zróżnicowany, a więc odporniejszy na coraz mocniej widoczne zmiany siedliskowe.

– mówi Grażyna Zagrobelna, dyrektor RDLP w Krośnie.

Polskie firmy na azjatyckich rynkach perspektywicznych

Jemioła – cenny pasożyt

Jemioła pospolita to rarytas dla ptaków, Jemiolajej owoce są przez nie chętnie zjadane i jednocześnie roznoszone. To właśnie dzięki ptakom krzew ten może się rozmnażać i przenosić na duże odległości. Co ciekawe, taki gatunek jak jemiołuszka, właśnie od jemioły bierze swą nazwę. Ludzie od dawna zaobserwowali, że w czasie swych jesiennych i zimowych wędrówek zalatuje ona sporymi stadami, żerując głównie na jarzębinach i głogach, ale nie gardząc też owocami jemioły. Połyka je w całości, a wydalając z kleistą masę z nasionami na kolejnych drzewach przyczynia się do rozmnażania tego półpasożyta.

Jemioła miała liczne zastosowania w dawnej medycynie ludowej, ale też w magii. Chroniła domy od piorunów i mocy nieczystych, ludzi od „kołtunów” i epilepsji. Używano jej do sporządzania specyfików na kaszel, astmę, bóle głowy, choroby kobiece czy układu pokarmowego, obniżenie ciśnienia i leczenie miażdżycy.
Ciekawą sprawa był rytuał zbioru jemioły; w pradawnych czasach wśród Celtów był zwyczaj wchodzenia po nią na drzewo przez druidów, odcinania jej złotym sierpem. Spadającą kulę należało złapać w rozłożone biało płótno, bowiem gdy upadła na ziemię, traciła swą czarodziejska moc.

Dziś powszechny jest zwyczaj wieszania gałązki jemioły w domach. Nawiązuje on do celtyckiej tradycji odstraszania złych duchów i odpędzania uroków czarownic, ale ma też działać jako afrodyzjak. Całowanie się pod wiszącą u powały jemiołą już u starożytnych Greków miało być obietnicą zaślubin i szczęścia w życiu. W Polsce upowszechnił się zwyczaj wieszania gałązki jemioły nad wigilijnym stołem, a całowanie się pod nią ma zapewniać szczęście w miłości na cały rok.

lasy.gov.pl/fot.Tomasz Najbar/fot.Magdalena Stępińska

swiatrolnika.info 2023