Informacje
13-05-2022
Państwowa Straż Pożarna nie wyklucza, że ogromny pożar lasu w miejscowości Prosna w powiecie grójeckim na Mazowszu mógł być dziełem człowieka.
,,Niestety pożary lasów i traw bardzo często są spowodowane przez człowieka. W przypadku czwartkowego pożaru w miejscowości Prosna na Mazowszu też tego nie wykluczamy. Ale poczekajmy na wyniki policyjnego śledztwa” – poinformował rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej bryg. Karol Kierzkowski.
Pożar lasu na Mazowszu
O pożarze lasu w miejscowości Prosna w powiecie grójeckim na Mazowszu strażacy zostali poinformowani w czwartek około godziny 13. Początkowo pożar lasu objął tylko 5 hektarów, ale potem szybko się powiększył.
,,Początkowo było to pięć hektarów. Na miejscu było kilkudziesięciu strażaków. Niestety niesprzyjające warunki, czyli silny wiatr, a także wysuszona roślinność spowodowały, że pożar bardzo szybko się rozprzestrzenił. Po około godzinie paliło się już 50 hektarów, a około godz. 15 już 100" – podkreślił bryg. Karol Kierzkowski.
,,W działania zaangażowanych było blisko 200 strażaków, 60 samochodów. W akcji uczestniczyły trzy samoloty Lasów Państwowych i policyjny śmigłowiec Black Hawk, który miał na pokładzie ratowników wysokościowych Państwowej Straży Pożarnej i podwieszony bambi-bucket, czyli zbiorniki na wodę o dużej pojemności. Policyjny śmigłowiec został zadysponowany z ćwiczeń Renegade/Sarex-22 nad Zalewem Zegrzyńskim" – tłumaczył.
Podczas gaszenia pożaru wykonano około 20 zrzutów wody przy pomocy policyjnego śmigłowca i około 30 przy pomocy samolotów Lasów Państwowych.
,,To było znaczące wsparcie, by nierozprzestrzeniał się pożar" – zaznaczył.
Pożar lasu mógł być dziełem człowieka
Na szczęście w wyniku pożaru nikt nie został ranny.
,,W pewnym momencie było dość poważne zagrożenie dla budynków mieszkalnych, ale udało się je zażegnać i ten pożar rozprzestrzenił się w innym kierunku. Nie było to łatwe, bo częściowo pożar przemieszczał się po wierzchołkach drzew, czyli w najgorszy, najszybszy i najtrudniejszy z możliwych sposobów. Prędkość takiego pożaru wierzchołkowego może osiągać nawet 100 km/h" – przekazał.
,,Około godziny 21 ogień udało się opanować i już nie rozprzestrzeniał się przez całą noc i piątkowy poranek. Przez cały dzisiejszy dzień będziemy dogaszali. Na miejscu nadal jest 30 strażaków i 8 samochodów gaśniczych, więc akcja cały czas trwa i może potrwać kilka dni" – zapowiedział.
Na pytanie, czy pożar lasu mógł powstać z winy człowieka odpowiedział, że "niestety pożary lasów i traw bardzo często są spowodowane przez człowieka, również z celowych podpaleń". ,,W tym przypadku też tego nie wykluczamy. Ale powinniśmy się jeszcze wstrzymać i poczekać na wyniki policyjnego śledztwa" – powiedział.
,,Jeżeli chodzi o lasy, to mamy duże zagrożenie pożarowe. Notujemy bardzo dużą liczbę pożarów lasów i traw. Niespotykaną w ostatnich latach. Ponad trzykrotnie większą niż w ubiegłym roku" – zauważył.
Podał, że od początku roku strażacy odnotowali 2,7 tys. pożarów w lasach.
,,Najwięcej na terenie woj. mazowieckiego - około 800 tego typu zdarzeń. W czwartek miało miejsce 50 pożarów lasu z tego ponad 20 na terenie woj. mazowieckiego" – podkreślił.
,,Apelujemy o rozwagę i rozsądek, żeby odpowiednio się zachowywać i być czujnym podczas wypoczynku w lesie i na terenach dookoła lasu, bo jest bardzo sucho. Jeżeli rozpalimy ognisko lub grilla w miejscu nieprzeznaczonym to może powstać pożar podobny do tego, który był w Prośnie. Ogień bardzo szybko się rozprzestrzenia" – zaapelował.
Dodał przy tym, że za tego typu "nierozważne zachowanie" grozi grzywna nawet do 5 tys. złotych.
Czytaj też: Pożar magazynu z suszem do produkcji herbat ugaszony
PAP/fot.pixabay