Talk icon

Informacje

10-07-2020

Autor: Sebastian Wroniewski

Leśnicy pomogli w poszukiwaniach starszego mężczyzny

Leśnicy

Strażnicy leśni i leśnicy z pilskiego Nadleśnictwa Okonek pomogli w odnalezieniu starszego mężczyzny. W podobnych akcjach leśnicy biorą udział kilka razy w roku.

Leśnicy – poszukiwania starszego mężczyzny zakończyły się szczęśliwie

Strażnicy leśni we wtorek rano, 7 lipca otrzymali informację od policjantów z Okonka o mieszkańcu miejscowości Lotyń, który wyszedł z domu 4 lipca, a widziany był jeszcze następnego dnia rano.

Komendant policji zwrócił się o pomoc do Nadleśnictwa Okonek, gdyż to leśnicy doskonale znają teren oraz posiadają odpowiedni sprzęt. Co ważne mają oni duże doświadczenie w poszukiwaniu zaginionych osób i wielokrotnie brali udział w tego typu akcjach.

Po uzgodnieniu szczegółów z na miejsce zbiórki zostali skierowani strażnicy leśni oraz obsada jednego z leśnictw.

W akcji uczestniczyło kilkudziesięciu policjantów z Powiatu Złotowskiego, zastępy Ochotniczej Straży Pożarnej z Lotynia, Okonka, Pniewa oraz PSP Złotów, pracownicy nadleśnictwa i okoliczni mieszkańcy wraz z rodziną poszukiwanego.

Dzięki podjętym działaniom, kluczową dla pełnego sukcesu akcji okazała się informacja, którą uzyskał tamtejszy leśniczy, dotyczącą miejsca ostatniego pobytu osoby zaginionej. Po udaniu się we wskazane miejsce, ustawiona tyraliera z osób biorących udział w akcji znalazła zaginionego leżącego w polu. Poszkodowanemu udzielono pierwszej pomocy i zaraz przyjechała na miejsce karetka.

Pan Józef, choć zaginął trzy dni temu, został odnaleziony w stanie pozwalającym na rekonwalescencję. Leśnicy otrzymali podziękowania za sprawną akcję.

Dla nas najważniejsze jest, iż udało się uratować życie osobie zaginionej

– mówią leśnicy.

W ciągu roku leśnicy pomagają w kilkudziesięciu akcjach poszukiwawczych, a w Nadleśnictwie Okonek tego typu działań jest kilka.

Czytaj też: Leśnicy dbają o bezpieczeństwo odwiedzających lasy podczas wakacji

Leśnicy – poszukiwania starszej mieszkanki gminy Wojsławice

Pod koniec czerwca chełmscy policjanciLesnicy 022 otrzymali zgłoszenie o zaginięciu starszej mieszkanki gminy Wojsławice. Informacja ta trafiła także do leśników z Leśnictwa Wojsławice.

Poszukiwania na terenach zabudowanych i okolicznych polach nie przyniosły żadnych rezultatów, dlatego akcję skierowano na tereny leśne. Tutaj leśnicy oraz ich pomoc okazała się niezbędna i nieoceniona. Dzięki ich doświadczeniu i wiedzy wytypowano teren, na którym mogła znajdować się zaginiona osoba. Jak się okazało leśniczy widywał starszą kobietę, jak skracała sobie drogę powrotną do domu.

Wspólnie z podleśniczym udali się niezwłocznie w to miejsce i… był to przysłowiowy „strzał w dziesiątkę”. Po około półgodzinnych poszukiwaniach udało się zauważyć starszą panią leżącą na leśnej, rzadko uczęszczanej drodze. Co najważniejsze, leśnicy nawiązali kontakt słowny z poszukiwaną. Wstępnie stwierdzili, że jej stan zdrowia jest stabilny, a następnie wezwali pomoc dzwoniąc pod numer 112

– relacjonował Piotr Kosmala z Nadleśnictwa Chełm.

Policjanci, którzy dotarli na miejsce dali kobiecie wodę i coś do jedzenia. Starsza pani zapytała, czy nie mają oranżady, co wywołało u wszystkich uśmiech i przekonanie, że ta historia ma szczęśliwy finał. Jak ustalili mundurowi, kobieta zgubiła drogę w lesie i przebywała w nim przez dwa dni bez jedzenia i picia.

Gdyby nie szybka reakcja naszych kolegów z Leśnictwa Wojsławice mogłoby dojść do tragedii. To wydarzenie potwierdza, że przy takich akcjach prowadzonych na terenach leśnych współpraca służb ratunkowych z służbą leśną jest niezbędna, bo któż lepiej zna las jak nie leśnicy

– dodawał Piotr Kosmala.

lasy.gov.pl/fot.Facebook

swiatrolnika.info 2023