Talk icon

Informacje

14-07-2020

Autor: Sebastian Wroniewski

Leśnicy pomogli łani daniela. Podarowali zwierzęciu protezę nogi

Leśnicy

Nietypowego zadania podjęli się kilka dni temu leśnicy z podłódzkiego Nadleśnictwa Poddębice. Pracownicy nadleśnictwa pomogli Malwince, czyli łani daniela, która straciła przednią nogę w wypadku drogowym. Zwierzę otrzymało protezę, do której szybko się przyzwyczaiło i teraz może bez problemu biegać. Służby leśne pomagają również innym dzikim zwierzętom.

Leśnicy pomogli łani daniela

Leśnicy z podłódzkiego Nadleśnictwa PoddębiceLesnicy podjęli się kilka dni temu nietypowego zadania. Postanowili ,,poprawić jakość życia” jednego z danieli, a dokładniej łani Malwinki. Zwierzę ma około 3 lata i mieszka w Zagrodowej Hodowli Danieli, prowadzonej przez nadleśnictwo. Ponad dwa lata temu łanię znalazł tamtejszy leśniczy do spraw łowieckich na poboczu drogi. Małe cielę zostało ciężko ranne podczas kolizji drogowej.

Podobne potrącenia kończą się dla młodych zwierząt śmiercią. Próby uratowania łani podjął się dr Łukasz Rawicki z Przychodni Weterynaryjnej Safari w Łodzi opiekującej się hodowlą danieli w nadleśnictwie. Niestety, weterynarz musiał amputować łani część przedniej nogi. Później w chodzeniu łania wykorzystywała kikut do podpierania się, ale leśnicy postanowili jej ulżyć i zamontować protezę.

Pierwszą próbę założenia protezy podjęto już w zeszłym roku, ale była nieskuteczna. Trudnością był sposób przeprowadzenia pomiarów niezbędnych do sporządzenia protezy oraz sposób mocowania. Ponadto łania to nie domowy kot czy pies, a proteza musiała być tak skonstruowana, by żadna z leśnych przeszkód nie utrudniała użytkowanie protezy.

Wszystko wskazuje jednak na to, że tym razem leśnikom udało się przygotować i założyć odpowiednią protezę. Malwina, po początkowym zaskoczeniu, szybko się do niej przyzwyczaiła. Nagranie z monitoringu, kilka godzin po założeniu, jednoznacznie na to wskazuje. Za jakiś czas trzeba będzie sprawdzić jak zachowuje się ciało pod protezą. Czy nie ma otarć, uszkodzeń, ewentualnie poprawić uprząż. Proteza składa się z płaskownika aluminiowego w osłonie z wodoodpornego materiału.

Leśnicy pomogli w poszukiwaniach starszego mężczyzny

Leśnicy pomagają ptakom

Praca służb leśnych na rzecz dzikich zwierząt wydaje się niezastąpiona. Leśnicy w ostatnim czasie pomogli nie tylko łani Malwinie, ale również orłom, których gniazdo w Nadleśnictwie Ustrzyki Dolne zniszczyły wiosenne wichury. Dzięki ciężkiej pracy ornitologów i leśników przy odbudowie gniazda, orły mogą zamieszkać już w nowym domu.

W zeszłym miesiącu Nadleśnictwo Ustrzyki Dolne zleciło odbudowę zniszczonego gniazda, której podjął się dr Marian Stój, zaangażowany w ochronę ptaków w Polsce ornitolog i koordynator regionalny w Komitecie Ochrony Orłów.

Te działania to efekt porozumienia zawartego pomiędzy Lasami Państwowymi a Komitetem Ochrony Orłów. Po tamtych wichurach otrzymaliśmy informację od doktora Stója, że samica orła „siedzi na resztkach gniazda i nawołuje”. Dlatego natychmiast podjęliśmy decyzję, by pomóc tym królewskim ptakom, zlecając wykonanie tej niezwykłej pracy specjaliście. W piątek 12 czerwca remont został zakończony, a obserwowane w ostatnich dniach loty orłów dają nadzieję ich powrotu do gniazdowania w tym miejscu i wyprowadzania kolejnych lęgów.

– mówi Maciej Szpiech, nadleśniczy Nadleśnictwa Ustrzyki Dolne.

Orły nie były jedynymi ptakami, którym pomogli w ostatnim czasie polscy leśnicy. Na terenie Nadleśnictwa Kłodawa przyszły na świat aż trzy sokoły wędrowne. Warto zaznaczyć, że ptaki mogły bez problemu przyjść na świat w Kłodawie tylko dzięki wieloletniej ciężkiej pracy sokolników, ornitologów i leśników nad odbudową ich populacji. Pod koniec maja zeszłego roku ich gniazdo zostało zniszczone przez silny wiatr. Leśnicy postanowili więc wspólnie ze Stowarzyszeniem Na Rzecz Dzikich Zwierząt „Sokół" zbudować dla pary specjalną platformę lęgową i jak widać, opłaciło się.

Ptaki ją zaakceptowały i w ramach podziękowania dały nam i przyrodzie nowe pokolenie. W gnieździe przyszły na świat trojaczki sokołów wędrownych. To jedna samica i dwa samce. Młode ptaki zostały niedawno zaobrączkowane.

– opowiada Agnieszka Trawińska z Nadleśnictwa w Kłodawie.

lasy.gov.pl/fot.facebook

swiatrolnika.info 2023